Dla obu zawodniczek to było ważne spotkanie, ale chyba szczególnie na dobrym wyniki zależało Amerykance. Ona grała z Polką wcześniej 11 razy i potrafiła zwyciężyć tylko raz, wygrywając w sumie dwa sety. Podczas turnieju w w Paryżu panie zmierzyły się już po raz trzeci. Dwa poprzednie starcia, w finale 2022 i ćwierćfinale 2023, padły łupem raszynianki. Tak więc 20-latka z Atlanty miała się za co rewanżować. Pierwsza partia czwartkowego pojedynku wskazywała, że to znowu będzie jednostronny mecz. Gauff próbowała, ale robiła wiele błędów, szczególnie z forhendu, co nie spowodowało, że wygrała zaledwie dwa gemy. Rolanda Garrors. Cori Gauff nie zgadza się z sędzią Początek drugiego seta był więc istotny. Amerykanka prowadziła w nim 2:1, a w czwartym gemie 15:0 przy podaniu Świątek. Wtedy Polka trafiła serwis na linię, rywalka zepsuła return, a sędzia liniowy wykrzyczał aut. Arbiter główna uznała jednak, że piłka była dobra, a na dodatek przyznała punkt naszej tenisistce. Spotkało się to z ogromnym protestem 20-latki z Atlanty. Aurélie Tourte była jednak nieugięta. "Nie dokończyłam swojego ruchu. Wywołał aut, zanim uderzyłam piłkę. Możemy go zapytać?" - zwróciła się do Francuzki. "Nie możemy" - usłyszała w odpowiedzi. "Publiczność buczy, ponieważ nie masz racji. Miałam prawo dokończyć ruch przy returnie" - mówiła dalej Gauff. "To drugi raz, kiedy tak się dzieje. To przecież półfinał wielkoszlemowy. Trzeba znać przepisy" - nie chciała się zgodzić Amerykanka, ale nic nie wskórała. Decyzja francuskiej arbiter pozostała w mocy. Roland Garros. Finał gry pojedynczej kobiet w sobotę Jak to była ważna sytuacja dla tenisistki z Atlanty świadczy fakt, że przed wznowieniem ocierała jeszcze łzy, który płynęły jej z oczu. I dopiero potem panie mogły ponownie wrócić do rywalizacji na korcie. Gauff na razie w karierze wygrała jeden turniej wielkoszlemowy (US Open), natomiast Świątek aż cztery (trzy Rolandy Garrosy i jeden US Open). W drugim półfinale gry pojedynczej Włoszka, mająca polskie korzenie, Jasmine Paolini zagra z Rosjanką Mirrą Andriejewą. Finał Rolanda Garrosa kobiet odbędzie się w sobotę. Początek o 15.00.