Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina - to miały być największe rywalki Igi Świątek w walce o trofeum Rolanda Garrosa. Wyszło tak, że żadna z nich nie znalazła się nawet w półfinałach imprezy. Białorusinka poległa w rywalizacji z Mirrą Andriejewą, a Kazaszka sensacyjnie przegrała z późniejszą finalistką - Jasmine Paolini. Rośnie przepaść między rywalkami, a Igą Świątek. Polka deklasuje kolejne tenisistki Finał French Open był jednostronny, co rozczarowało nieco sporą część publiczności zgromadzoną na trybunach. Zdaniem ekspertów "prawdziwym finałem" turnieju było starcie drugiej rundy pomiędzy Igą Świątek - Naomi Osaką. Pojedynek stał na niebywale wysokim poziomie, a do tego miał wszystko - dramaturgię, zwroty akcji, a na szczęście dla nas także triumf Polki. Świątek z łatwością pokonała Jasmine Paolini i po raz czwarty w karierze triumfowała w Rolandzie Garrosie. Przepaść, pomiędzy Igą i resztą rywalek jest gigantyczna i nie mowa tu wyłącznie o rankingu WTA. Choć i on brutalnie weryfikuje rywalki 23-latki. W najnowszym zestawieniu pozycję wiceliderki zajęła Coco Gauff, która wyprzedziła Arynę Sabalenkę, ale do Igi traci ona ponad 3700 punktów. Wojciech Fibak zdradził sekret sukcesów Świątek. Ostre słowa o rywalkach Polki Świątek wygrała 19 kolejnych meczów i zamierza jeszcze przedłużyć tę passę. Eksperci i kibice zastanawiają się, jak długo może pozostać jeszcze niepokonana. Tajemnicę sukcesu Igi na czynniki pierwsze w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" postanowił rozłożyć Wojciech Fibak. Były wybitny polski tenisista, a obecnie ekspert wskazał przyczynę tak wielkiej przewagi reprezentantki biało-czerwonych od reszty stawki. Natalia Kaczmarek w euforii, Iga Świątek reaguje. Piękny obrazek po triumfie Polki - Tajemnica dominacji Igi tkwi nie tylko w jej niezwykłym talencie, pracowitości i determinacji, ale pewnej słabości rywalek z czołówki. O ile na miejscach 10-200 w rankingu WTA poziom bardzo się podniósł, o tyle dziewczyny z samego szczytu tylko incydentalnie potrafią postawić się Polce. Efekt widzieliśmy w Paryżu. W sześciu meczach Iga schodziła z kortu już po godzinie, oddawała w nich przeciwniczkom średnio po trzy gemy - dodał. Jest reakcja Wimbledonu na słowa Świątek. Polka wysłała rywalkom złą wiadomość Powoli zbliża się trudniesza część sezonu dla Igi Świątek. Turnieje z mączki przeniosą się na korty trawiaste, na których 23-latka zdecydowanie czuje się najgorzej. W zeszłym roku udało jej się dotrzeć do ćwierćfinału Wimbledonu i był to jej najlepszy start w tym turnieju od początku kariery.