Iga Świątek walkę o obronę zdobytego przed rokiem tytułu w Indian Wells rozpoczęła od drugiej rundy, gdzie bez większych problemów pokonała Claire Liu. Polka poradziła sobie również z Biancą Andreescu, która sprawiła niemałe problemy liderce światowego rankingu. Ta ostatecznie wygrała 6:3, 7:6 i zameldowała się w czwartej rundzie imprezy rangi WTA 1000. Ile Iga Świątek zarobiła w Indian Wells? Pochodząca z Raszyna zawodniczka o przepustkę do ćwierćfinału powalczy z Emmą Raducanu, która wcześniej wyeliminowała m.in. Magdę Linette. Niezależnie od wyniku tego starcia, 21-latka i tak może pochwalić się pokaźnym zarobkiem. Świątek za awans do czwartej rundy Indian Wells zarobiła 96 955 dolarów, czyli około 424,7 tys. złotych. Jeśli Polka pokona Brytyjkę, zarobi niemal 184,5 tys. dolarów, czyli 808 tys. zł. Imponująco przedstawiają się także nagrody pieniężne dla uczestniczek półfinałów (352,6 tys. dolarów) i półfinałów (662 tys. dolarów). Triumfatorka Indian Wells, podobnie jak najlepszy tenisista turnieju, zgarnie nieco ponad 1,2 mln dolarów, czyli 5,5 mln zł. Iga Świątek na drodze do finału Świątek po ewentualnej wygranej z Raducanu zmierzy się w ćwierćfinale z Soraną Cirsteą lub Caroline Garcią. W grze o triumf na kortach w Indian Wells pozostają także inne zawodniczki z czołowej dziesiątki rankingu WTA. Do czwartej rundy awansowały Aryna Sabalenka, Jessica Pegula, Coco Gauff, Maria Sakari, Jelena Rybakina i wspomniana Carolina Garcia. Dużym zaskoczeniem były z kolei porażki Ons Jabeur, Darii Kasatkiny i Belindy Bencic, które pożegnały się z marzeniami o triumfie w Indian Wells. Największą faworytką spoza czołowej dziesiątki rankingu pozostaje za to Barbora Krejcikova, która wygrała ostatnio turniej w Dubaju, pokonując w finale Igę Świątek.