Iga Świątek z przytupem rozpoczęła zmagania w wielkoszlemowym Roland Garrosie. Nasza najlepsza tenisistka swój pierwszy mecz na kortach w Paryżu wygrała 6:4, 6:0 z Hiszpanką Cristiną Bucsą. Początek spotkania nie napawał jednak optymizmem, bowiem raszynianka miała wyraźne problemy w pierwszej partii, za to później wróciła na właściwe tory i pokazała rywalce swoje możliwości. "Faktycznie nie było łatwo, pamiętam, że już miałam tutaj takie mecze, gdy tak się czułam. Spróbowałam skupić się na tym, na czym zawsze się koncentruję, czyli bardziej na technice, a nie na tym, co dzieje się dookoła. Słabo weszłam w ten mecz, ale mam nadzieję, że będę miała szansę się rozkręcić i złapać odpowiedni rytm. Nie pomagał również wiatr, dawno nie grałam w takich warunkach. Cieszę się, że mogłam się jakoś do niego przyzwyczaić" - mówiła Polka po meczu w rozmowie z Eurosportem. Liderka rankingu WTA pokazała, że po kontuzji prawej nogi nie ma już śladu. Informacje o jej stanie zdrowia owiane były przez jakiś czas tajemnicą. Psycholog naszej zawodniczki w wywiadzie dla francuskich mediów zdradziła, że niektórzy kibice tenisistce, że ta... udawała kontuzje. Musiał ściągnąć Świątek na ziemię. "Zaczęła bujać w obłokach i gwiazdorzyć" Posądzają Igę Świątek o kłamstwo? Wymowne słowa o problemach naszej tenisistki Sukcesy na kortach przekładają się również na rozpoznawalność. Na ten aspekt nie może narzekać liderka światowego rankingu. Jej profile w mediach społecznościowych biją rekordy popularności. 22-latka chętnie dzieli się z fanami swoim życiem prywatnym w internecie. Jak się okazuje, nie zawsze może liczyć na pozytywne komentarze. Psycholog zawodniczki, Daria Abramowicz w rozmowie z francuskim portalem "francetvinfo.fr" zdradziła, że Polka niekiedy musi mierzyć się z dużym hejtem. Ostatnie atak miały związek z kontuzją, której nabawiła się tenisistka. Psycholog wspomniała również o aplikacji Bodyguard, której zadaniem jest ochrona zawodników przed złośliwymi cyberprzemocą. "Na ten moment ciężko jest ocenić przydatność aplikacji. Konieczne będzie sporządzenie raportu po turnieju w celu przeanalizowania liczby osób i zablokowanych komentarzy. Zobaczymy, czy ta technologia naprawdę zadziała. Mam szczerą nadzieje, że będzie pomocna" - stwierdziła Abramowicz. Rywalka "nabrała" Igę Świątek. Ta miała duży problem. Nagranie stało się hitem