Tenis wymaga zmian. Co do tej kwestii nie ma raczej większych wątpliwości. Coraz częściej słyszymy narzekania tenisistów i tenisistek na to, co dzieje się z terminarzem oraz piłkami, które zmieniają się z turnieju na turniej, a to wpływa na liczbę kontuzji, która regularnie wzrasta. Mowa głównie o urazach nadgarstków i obręczy naramiennej, która najbardziej cierpi na zmianach wagi piłek z turnieju na turniej. Dodatkowo trzeba także oczywiście dostosowywać się do nowego sprzętu. Alarmujące sceny z Igą Świątek na korcie. I to tuż przed Australian Open. "Ta opaska mnie zaniepokoiła" Na czele ruchu wymagającego interwencji w tym temacie jest od dawna Iga Świątek. - Myślę, że te piłki są okropne. Zwłaszcza po trzech meczach naprawdę ciężkiej gry. Nie możesz nawet uderzyć z prędkością 170 km/h, ponieważ piłka będzie lecieć jak szalona - mówiła liderka rankingu WTA w sierpniu 2022 roku. - Tutaj grałyśmy piłkami z US Open, typ dla kobiet. Były naprawdę lekkie i latały jak szalone. Te z Australian Open są bardziej sprężyste. Są dynamiczne, ale nie latają bez kontroli. To właśnie czułam, gdy grałam tymi z US Open - dodała w lutym 2023 roku. Iga Świątek mówiła o tym nie raz. Przełomowe zmiany w tenisie - Sądzę, że największym problemem w tym sezonie jest nieustanna zmiana piłek. Rozmawiamy na ten temat między zawodnikami. Piłki powinny w większości turniejów być takie same, a zwłaszcza podczas turniejów na nawierzchni twardej. To nam bardzo by pomogło i zapobiegło wielu kontuzjom. Na początku roku również inni zawodnicy zauważyli, że piłki nadmiernie obciążają barki, nadgarstki i całe ramiona. Uważam, że dlatego odniosłem kontuzję - wtórował Polce w marcu 2023 roku Stefanos Tsitsipas. Podobnym głosem mówił także Novak Djoković. Świątek i Hurkacz przegrali, Niemcy czują niedosyt. Końcowy komunikat Tak naprawdę więc cały tenisowy świat zawodników i zawodniczek jest zgodny. Potrzebna jest zmiana. Okazuje się, że możemy ją niebawem zobaczyć. WTA opublikowało bowiem oficjalnym komunikat, w którym przede wszystkim informuje o konkretnych zmianach w terminarzu turniejów. Oto one: Nie więcej niż pięć meczów dziennie na kort (rozpoczęcie o godzinie 11:00), przy czym trzy mecze w sesji dziennej i dwa mecze w sesji wieczornej.Żadne mecze nie będą rozgrywane na korcie po godzinie 23:00, chyba że zostanie to zatwierdzone przez nadzorcę WTA/ATP w porozumieniu z kierownictwem WTA/ATP.Mecze, które nie odbędą się na korcie do godz. 22.30 zostaną przeniesione na kort zastępczy najpóźniej do godz. 23.00.Sesje nocne należy rozpocząć nie później niż o 19:30, z zaleceniem na 18:30. "W wyjątkowych okolicznościach turniej może zażądać odstąpienia ze względu na lokalne tradycje kulturowe, warunki pogodowe lub inne okoliczności łagodzące, które zostaną rozpatrzone przez WTA/ATP. Nowe zasady dotyczące harmonogramu są wdrażane w ramach rocznego okresu próbnego w 2024 r., po czym nastąpi dalsza weryfikacja" - czytamy. Co jednak ważne pojawia się także temat piłek, choć decyzje nie są jeszcze wiążące. Australian Open 2024. Kiedy losowanie drabinki Igi Świątek? "Trwa strategiczny przegląd piłek tenisowych, używanych podczas turniejów. Historycznie rzecz biorąc, każdy turniej miał możliwość określenia własnego dostawcy piłek lub sponsora, co prowadziło do potencjalnych niespójności w zakresie piłek, używanych tydzień po tygodniu Zamiarem jest teraz przejście w kierunku bardziej spójnego i scentralizowanego podejścia WTA i ATP. Celem jest zapewnienie graczom większej spójności piłek w turniejach oraz bardziej rygorystyczne wymagania dotyczące certyfikacji i specyfikacji dla ulepszonego produktu końcowego, bez negatywnego wpływu na przychody z turniejów" - napisano dalej. Potencjalne zmiany w kwestii piłek mają zostać wprowadzone dopiero od sezonu 2025. Oznacza to więc, że jeśli nie nastąpi żaden dramatyczny zwrot akcji, to prośby Igi Świątek i wielu innych gwiazd tenisa w końcu zostaną wysłuchane, a ATP i WTA podejmie odpowiednie decyzje, które będą chronić tenisistów.