Po wywalczeniu brązowego medalu igrzysk olimpijskich w Paryżu Iga Świątek odpuściła sobie rywalizację w Toronto, biorąc udział dopiero w imprezie w Cincinnati. Tam mimo - wedle zapowiedzi samej zawodniczki - nieco luźniejszego podejścia do walki o końcowy triumf, liderka rankingu WTA dotarła aż półfinału, w którym pokonała ją Aryna Sabalenka. Teraz nasza tenisistka czeka na już najważniejszy turniej tej części sezonu - wielkoszlemowy US Open. Iga Świątek triumfowała już na nowojorskich kortach w 2022 roku i teraz znów naturalnie jest jedną z głównych pretendentek do sięgnięcia po tytuł. Wiemy już, że pierwszą rywalką Polki będzie Rosjanka - Kamila Rachimowa, która wprawdzie przegrała swój mecz kwalifikacyjny z Priscillą Hon, lecz jako "szczęśliwa przegrana" skorzystała na nagłym wycofaniu się z turnieju Tunezyjki - Ons Jabeur. Co do dalszego układy turniejowej drabinki, w drugiej rundzie Iga Świątek może zmierzyć się z Darią Saville, a w 1/8 finału możliwe jest jej powtórne starcie z Mirrą Andriejewą. W tej samej ćwiartce co liderka rankingu WTA znalazły się także Jessica Pegula i Danielle Collins, a w tej samej połówce - Jelena Rybakina, Jasmine Paolini czy Jelena Ostapenko. WTA ogłasza komunikat w sprawie turnieju w Seulu. Iga Świątek podjęła decyzję Tymczasem w trakcie wielkoszlemowego zamieszania oficjalna strona WTA opublikowała komunikat dotyczący turnieju w Seulu, który odbędzie się w dniach 16-22 września. Iga Świątek podjęła już decyzję co do swojego występu i ma być - u boku Jeleny Rybakiny oraz Jessiki Peguli - jedną z trzech zawodniczek z czołowej dziesiątki rankingu, które znajdą się na liście startowej. Jelena Rybakina nadała w nocy sensacyjny komunikat. Rywalka Igi Świątek ogłasza, to koniec Jak dodano, zarówno dla Igi Świątek, jak i dla Jeleny Rybakiny będzie to okazja do debiutu na kortach w Seulu.