Świątek raz zagrała z Włoszką. W 2018 roku pokonała ją w Pradze 6:2, 6:1. Obie zawodniczki miały szansę spotkać się ponownie w Warszawie w tym roku podczas turnieju BNP Paribas Poland Open. Matka Paolini jest Polką Ale liderka rankingu przegrała w ćwierćfinale z Carolinę Garcią. Francuzka w następnej rundzie grała właśnie Paolini, którą łatwo pokonała. 26-letnia Włoszka ma polskie korzenie. Jej matka pochodzi z Łodzi. Jak mówiła na konferencji prasowej podczas warszawskiego turnieju przyjeżdża raz na jakiś czas do swojej babci. W Nowym Jorku żadnych sentymentów nie będzie. Polka jest zdecydowaną faworytką tego spotkania. Potencjalne rywalki Igi Świątek Co jeśli najlepsza obecnie tenisistka na świecie pokona pierwszą przeszkodę? W kolejnych rundach Świątek nie będzie miała łatwo. Teoretycznie w drugiej rundzie jej rywalką powinna być Amerykanka Sloane Stephens, którą Polka niedawno, ale nie bez kłopotów pokonała, w drugiej rundzie turnieju w Cincinnati. Stephens to zwyciężczyni US Open z 2017 roku. Potem, biorąc pod uwagę ranking i rozstawienie, Świątek może zmierzyć się z Jekateriną Aleksandrową (28), w IV rundzie z Łotyszką Jeleną Ostapenko (16). Ćwierćfinał to teoretycznie pojedynek Świątek - Jessica Pegula (8), a półfinał mecz Świątek - Hiszpanka Paula Badosa (4). W drugiej połowie drabinki najwyżej rozstawionymi zawodniczkami są Estonka Anett Kontaveit (2) i Greczynka Maria Sakkari (3). Potencjalna droga Igi Świątek do finału I runda: Świątek - Jasmine Paolini (Włochy) II runda: Świątek Sloane Stephens (USA) III runda: Świątek - Jekaterina Aleksandrowa (28) IV runda: Świątek - Jelena Ostapenko (Łotwa, 16) Ćwierćfinał: Świątek - Jessica Pegula (USA, 8) Półfinał: Świątek - Paula Badosa (4) Finał: Świątek - Anett Kontaveit (2) Z kim zagrają Magda Linette i Magda Fręch? Oprócz Świątek w turnieju głównym US Open wystąpią Magda Linette (67. WTA) i Magda Fręch (104. WTA). Linette, która gra obecnie w turnieju w Clevland nie miała dobrego losowania. Już w pierwszej rundzie zmierzy się z rozstawioną z numerem 22 Czeszką Karoliną Pliskovą. Nieźle trafiła Fręch. Jej rywalką będzie Kanadyjka Rebecca Marino (112. WTA). W przypadku zwycięstwa tenisistka z Łodzi trafia najprawdopodobniej na Rumunkę Simonę Halep, która najpierw musi jednak pokonać nieznaną jeszcze zawodniczkę z kwalifikacji. Turniej główny US Open rozpoczyna się w niedzielę 28 sierpnia.