Wzorowo na kortach w Nowym Jorku radzi sobie jak na razie Iga Świątek. Polka z dwoma poprzednimi rywalkami rozprawiła się bez straty seta. W pierwszym spotkaniu nie obyło się jednak bez nerwowych chwil. Dość niespodziewanie Kamilla Rachimowa postawiła się naszej rodaczce i była o krok od doprowadzenia do partii numer trzy. Rosjanka prowadziła już wysoko w tie-breaku, ale podopieczna Tomasza Wiktorowskiego w porę się przebudziła i przypieczętowała triumf 6:4, 7:6(6). Liderka rankingu WTA później skonfrontowała się z Eną Shibaharą. Obie panie w singlu przed US Open nie grały ze sobą choćby razu. Pojedynek numer jeden milej będzie wspominać Iga Świątek. Polka od samego początku przejęła kontrolę nad meczem i nie straciła jej do ostatniej piłki. Azjatka partię otwarcia skończyła bez ani jednego gema na koncie. W drugim secie poprawiła się, ale tylko nieznacznie, ponieważ ugrała honorowy punkt. Zobacz też: Iga Świątek czeka na decyzje. A przy tym ogłasza. Jednoznaczny komunikat Teraz Igę Świątek czeka o wiele trudniejsze zadanie. Nasza rodaczka zmierzy się z tenisistką należącą do szerokiej światowej czołówki. Anastazja Pawluczenkowa znajduje się w gronie trzydziestu najlepszych zawodniczek globu i zarazem ma coś do udowodnienia. Ostatni polsko-rosyjski pojedynek zakończył się istnym pogromem. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego w Rzymie w 2023 roku triumfowała aż 6:0, 6:0. Taki wynik nie zdarza się często. W niedzielę po stronie numeru jeden rankingu WTA powinna być przewaga świeżości. Anastazja Pawluczenkowa w drugiej rundzie US Open 2024 napracowała się znacznie bardziej, ponieważ Elisabetta Cocciaretto wygrała partię otwarcia i do wyłonienia późniejszej zwyciężczyni potrzebowano trzech setów. US Open: Iga Świątek - Ena Shibahara. O której mecz? Wynik na żywo, relacja live Mecz Iga Świątek - Ena Shibahara rozpocznie się w nocy z soboty na niedzielę około godz. 1 czasu polskiego. Transmisja ze spotkania na Eurosport 1 oraz online na platformie MAX. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.