Sukces Igi Świątek w Roland Garros odbił się głośnym echem na świecie. Gratulacje dla liderki rankingu WTA płynęły z różnych zakątków świata. Polka po raz kolejny zapisała się w historii kobiecego tenisa. Nie tylko wygrała wielkoszlemowy turniej, ale również obroniła tytuł, który wywalczyła w 2022 r. Wyczyny 22-latki nie umknęły uwadze gwiazdom sportu. Gratulacje za pośrednictwem swoim mediów społecznościowych złożyli czołowi tenisiści, w tym tryumfator French Open 2023, Novak Djoković, oraz wielki idol Igi, Rafael Nadal. Finałowy mecz z udziałem raszynianki śledził również sam Robert Lewandowski. "Oczywiście oglądałem to spotkanie. Wielkie gratulacje dla Igi. W drugim secie spodziewałem się trochę łatwiejszej przeprawy, ale generalnie widowisko zyskuje na tym pod kątem emocji, gdy Iga musi trochę powalczyć o wygraną" - stwierdził napastnik FC Barcelony w rozmowie z dziennikarzami na konferencji prasowej. Wielki tryumf Polski w Roland Garros postanowił skomentować również Jan Tomaszewski, który szczerze ocenił występy liderki WTA. Dodatkowo były zawodnik dogłębnie przeanalizował harmonogram startów i doszedł do jednego wniosku. Iga Świątek rozbrajająco szczera. Przeprosiła i podziękowała w swoim stylu Jan Tomaszewski reaguje na sukces Igi Świątek. "Jest pierwszą damą światowego tenisa" Człowiek, który "zatrzymał Anglię" przyznał, że jest fanem Świątek i życzy jej kolejnych zwycięstw na kortach. Na tym jednak nie kończą się zachwyty Tomaszewskiego. Pokusił się o porównanie raszynianki do wybitnej lekkoatletki, Ireny Szewińskiej. "Iga wie, że cała Polska ją wspiera. W tym momencie widać, że to nie jest, przepraszam za użyte wyrażenie, maszyna, ale po prostu normalny człowiek, który z dumą reprezentuje nasz naród. A jak to robi? Jeśli chodzi o popularność tenisa, to ona może być porównywana tylko z Ireną Szewińską, która miała na swoim koncie wiele medali" - dodał 75-letni mężczyzna. Świątek nie chciała rozmawiać na ten temat. Jej psycholog zdradza powód