Iga Świątek osiągnęła gigantyczny sukces i już na zawsze zapisała się złotymi zgłoskami na kartach księgi polskiego tenisa. Jako pierwsza Polka w historii została liderką rankingu WTA. Wcześniej lawinowo triumfowała w turniejach. Świetna dyspozycja przełożyła się także na wyniki finansowe. Tylko w tym roku za grę na korcie Iga zainkasowała około 15 milionów złotych. Gdy polska tenisistka dowiedziała się, że - dzięki swojej formie, ale także przez zakończenie kariery przez poprzednią liderkę, Ashleigh Barty - będzie "jedynką" notowania światowej federacji tenisa kobiecego, miała mieszane uczucia. W rozmowie z "WTA Insider" wyjaśniła, dlaczego. Po zwycięstwie w zawodach w Miami jej podejście trochę się zmieniło. Wtedy po raz pierwszy pomyślała, że nawet gdyby Barty nie przeszła na sportową emeryturę, to i tak w końcu byłaby "najlepszą rakietą świata". Tenis. Tomasz Świątek dla Interii: Jest jeszcze wiele do zrobienia Daria Abramowicz odsłoniła kulisy pracy z Igą Świątek. Tak pomogła jej osiągnąć sukces w tenisie W psychologicznych i mentalnych aspektach kariery Świątek od dawna towarzyszy psycholożka, Daria Abramowicz. W "WTA Insider" wyjaśniła, że jej głównym zadaniem jest "pomaganie Idze w tworzeniu, budowaniu i utrzymywaniu rutyny, a także modyfikowaniu i zarządzaniu nią w wielu różnych środowiskach". Odsłoniła kulisy swojej pracy. Abramowicz zdaje sobie sprawę, że obecnie Świątek jest numerem jeden w światowym tenisie, ale historia zna przypadki, kiedy sportowcy z samego szczytu spadali dużo niżej. Dlatego razem z tenisistką tworzy procedury i buduje zestaw narzędzi, które mogłyby okazać się pomocne przy poradzeniu sobie z takim obrotem spraw. Pomaga rozwijać się tenisistce, szykuje ją na zarządzanie sukcesem, ale też przygotowuje Igę na gorsze wyniki. Właśnie nad tym pracowała ze Świątek w ostatnim czasie. Poza tym Daria Abramowicz musi reagować na bieżące wyzwania i życiowe sytuacje. "Nazwałabym to zarządzaniem kryzysowym w moim zawodzie. Czasami tak bywa. COVID-19 się zdarzył. Zdarzyły się inne rzeczy. Staramy się zbudować system, który działa w różnych środowiskach i różnych okolicznościach, nawet jeśli są one naprawdę trudne" - podsumowała. Mama Świątek wychodzi z cienia i przerywa milczenie. Bolesne słowa krytyki