Serena Williams, która powszechnie zaliczana jest do grona najwybitniejszych tenisistek w historii podczas US Open dotarła do trzeciej rundy. Po drodze pokonała między innymi ówczesną wiceliderkę rankingu WTA, Anett Kontaveit. Za burtę turnieju <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-serena-williams-pozegnala-sie-z-us-open-porywajace-zakonczen,nId,6262285">wyrzuciła ją Ajla Tomljanovic.</a> To ona imponuje Idze Świątek Pożegnianie 40-latki z tenisem odbiło się szerokim echem na całym świecie. Serwisy informacyjne wyliczały długą listę jej dokonań (obejmującą między innymi 23 wielkoszlemowe tytuły) i przytaczały poruszające wypowiedzi geiazdy pod adresem najbliższej rodziny. Świat obiegła także jej wymowna reakcja na pytanie o to, czy była zaskoczona prezentowanym przez siebie poziomem. <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-serena-williams-nie-dowierzala-ze-slyszy-to-pytanie-bezcenna,nId,6257682">- Jestem Sereną, wiesz... - powiedziała, co spotkało się z gromkim aplauzem trybun.</a> Jak się okazuje, Serena Willams to ikona, która budzi uznanie również Igi Świątek. Polka, która aktualnie jest liderką rankingu WTA i wygrała tegoroczną edycję US Open opowiedziała o tym w wywiadzie dla "Vogue". Została zapytana o to, czy są zawodnicy lub zawodniczki, których szczególnie ceni za swoją aktywność i balans pomiędzy sportem, a innymi aspektami życia. Bez wahania wskazała na Amerykankę. - Taką równowagę potrafią zachować wszyscy, wielcy gracze, ale Serena jest pierwszą, jaka przychodzi mi na myśl. Przez wiele lat grała w tenisa jako matka, a biznesowa strona jej kariery jest równie imponująca. Nikt tak jak ona tego nie robił i za to ją podziwiam - mówiła. Polka żartowała też, że jeszcze przed startem turnieju czuła, że osiągnęła coś wspaniałego. Między innymi dlatego, że udało jej się... spotkać z Sereną i zrobić pamiątkowe zdjęcie. Wcześniej przyznawała, że <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-iga-swiatek-przyznala-sie-do-jednej-cechy-chodzi-o-serene-wi,nId,6223794">w jej otoczeniu czuje się "jak dziecko z przedszkola".</a>