Partner merytoryczny: Eleven Sports

To ma być przyczyną decyzji Igi Świątek. Pokazana jako wzór. "To trochę dziwne"

Iga Świątek wycofała się już z dwóch kolejnych turniejów - w Seulu i Pekinie. Zapowiada się na to, że nie wystąpi również w Tokio, bo nie znalazła się na listach startowych tych zawodów. Wydaje się, że zgodnie z tym, co mówiła przez cały sezon, potrzebowała zrobić sobie przerwę. Jej decyzję postanowił skomentować Wojciech Fibak. Były tenisista ocenił manewr Świątek i zastanowił się nad jego przyczyną.

Iga Świątek
Iga Świątek/AFP

Kibice są zaniepokojeni tym, co dzieje się z Igą Świątek. W podobnej sytuacji znalazł się również Hubert Hurkacz, który zrezygnował z udziału w wygranym przez siebie w ubiegłym roku turnieju w Szanghaju. Polak straci przez to cenne punkty, ale bardziej w tej chwili potrzebuje rehabilitacji. 

Iga Świątek wyczerpana. Wojciech Fibak tłumaczy

Przez cały sezon Iga Świątek mówiła głośno o tym, że sytuacja w kalendarzu turniejowym WTA jest tragiczna pod względem intensywności. Zawodniczki nie mają chwili na odpoczynek, a to skutkuje kontuzjami i gorszą grą najwyżej notowanych tenisistek. Polka po US Open postanowiła zrobić sobie dłuższą przerwę od gry. Jej sztab nie podał przyczyny, ale wyraźnie widać, że Polka wycofuje się z turniejów, na które w zamyśle miała jechać. 

Iga Świątek - Ludmiła Samsonowa, 6:4, 6:1. SKRÓT. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press

"Iga zawsze była chętna do gry, ambitna, waleczna i zmobilizowana. Była takim wzorem entuzjazmu w stosunku do tej swojej ulubionej dyscypliny sportu. Ostatnio chyba nastąpiło jednak u niej jakieś przeciążenie, wypalenie i tego entuzjazmu zaczyna brakować. Myślę, że nie jest zmęczona fizycznie, bo ona zazwyczaj nie gra długich meczów. To raczej kwestia psychiczna, zmęczenie tourem, miesiącami spędzonymi poza domem" - twierdził w rozmowie z "Faktem" Wojciech Fibak.

Iga Świątek wróci do tenisa?

Kibice zastanawiali się nie tylko nad tym, czym podyktowana jest przerwa zawodniczki, ale również, kiedy i czy w ogóle wróci na kort w tym roku. Jak na razie wiadomo, że ma pojawić się na turnieju w Wuhan, który rozpocznie się 7 października. Możliwe, że to właśnie na tych zmaganiach chce skupić całą swoją uwagę. 

"To trochę dziwne, bo do tej pory Iga była wzorem entuzjazmu. widocznie doszła jednak do wniosku, że potrzebuje odpoczynku, więc odpoczywa. Ale wróci. Nie zapomniała jak uderzać piłkę, więc jestem pewien, że powróci w wielkiej formie i nie mamy się o co martwić" - podkreślał Fibak. 

Iga Świątek/AFP
Iga/AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem