Nasza zawodniczka niedawno wzięła udział w turnieju w Eastbourne, gdzie dotarła do drugiej rundy. Wcześniej wzięła udział w Roland Garros, walkę o obronę tytułu kończąc na ćwierćfinale. Jej pierwszą przeciwniczą w Wimbledonie będzie Su-Wei Hsieh. Rywalizacja na kortach trawiastych różni się od tej na nawierzchni ceglanej, z czego 20-latka doskonale zdaje sobie sprawę. Jak mówi, nie zamierza wywierać na siebie zbędnej presji. - Wiem, że na tej nawierzchni nie mam jeszcze właściwie żadnego doświadczenia. Staram się ją poznać i rozegrać na niej jak najwięcej meczów. Myślę, że praca, którą tu wykonam, tak naprawdę przyniesie efekty za kilka lat - powiedziała, cytowana przez "Przegląd Sportowy".Jak zauważył Bartosz Gębicz, Świątek może mieć problem, by na trawie wykorzystywać odpowiednio swój największy atut - topspinowy forhend.Polka zdradziła też, że w ramach przygotowań do walki na trawie zamierza wnikliwie śledzić postawę tych zawodniczek, które z sukcesami potrafiły się do niej dopasować. Świątek swój mecz rozegra w poniedziałek, późnym wieczorem. Będzie to ostatnie spotkanie sesji na korcie numer 1.TC Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! Nie możesz oglądać meczu? - Posłuchaj na żywo naszej relacji!