Przed turniejem 19-letnia Polka zajmowała 15. miejsce w rankingu WTA. Po trzech zwycięstwach wiadomo było, że poprawi tę lokatę, ale sobotnie wygrane z Eliną Switoliną i Cori Gauff wywindują Świątekna co najmniej na 12. pozycję w klasyfikacji. Ale na tym nie musi się skończyć. Polka jest w wysokiej formie. W niedzielę w finale gra z Karoliną Pliskovą - 9. zawodniczką w rankingu. Jeśli 19-letnia tenisistka z Raszyna pokona Czeszkę awansuje na 10. miejsce w WTA i znajdzie się w klasyfikacji między Gabrine Muguruzą i Sereną Williams. W historii polskiego tenisa najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką była Agnieszka Radwańska, która była wiceliderką rankingu. ok