Tak napisali po meczu o Idze Świątek. Lepiej nie dało się tego ująć
Iga Świątek jest na dobrej drodze do czwartego triumfu w Roland Garrosie. Nasza gwiazda w półfinale wielkoszlemowego turnieju w Paryżu pokonała Coco Gauff 6:2, 6:4. Zwycięstwo z czołową zawodniczką kobiecego touru niesie się echem w mediach. Na wygraną reprezentantki Polski zareagowali rodacy 20-latki. Oto, co Amerykanie napisali po meczu o raszyniance.

Iga Świątek w tym sezonie tylko potwierdza to, że nie bez powodu tyle tygodni jest liderką światowego rankingu WTA. Nasza najlepsza tenisistka z powodzeniem rywalizuje w wielkoszlemowym turnieju w Paryżu i teraz stoi przed szansą czwartego triumfu w swojej karierze w Roland Garrosie. W półfinale tenisistka zmierzyła się z Coco Gauff, która w związku z porażką Aryny Sabalenki w ćwierćfinale, zostanie drugą rakietą świata. I choć Amerykanka zapewne cieszy się z tego awansu w tabeli, w czwartkowe południe (6 czerwca) musiała przełknąć gorzką pigułkę, bowiem tego dnia na korcie lepsza była raszynianka, która zameldowała się w finale po wygranej 6:2, 6:4.
"To było bardzo intensywne spotkanie, szczególnie drugi set, kiedy kilka razy się przełamywałyśmy, ale starałam się być konsekwentna w mojej taktyce i nie tracić koncentracji (...) Coco gra trochę inaczej niż większość zawodniczek w tourze. Tym bardziej cieszę się, że byłam solidna. Wiedziałam, że dzięki swojej grze mogę wszystko odwrócić" - mówiła Polka po meczu.
Spotkanie gwiazd tenisa od początku obfitowało w emocje. Po ostatniej piłce wyczyny 23-latki skomentowali rodacy Gauff.
Iga Świątek już w finale. Tak na wygraną Polki zareagowali Amerykanie
Nasza rodaczka powoli staje się koszmarem mistrzyni US Open 2023. Zawodniczki zmierzyły się ze sobą po raz 12, a podopieczna Tomasza Wiktorowskiego odniosła już 11. zwycięstwo. Kolejny triumf 23-latki z Amerykanką nie uszedł uwadze zagranicznym mediom. Oto co napisali o Polce.
Droga Gauff do French Open zakończyła się aż nazbyt znajomym celem w postaci Świątek, numeru 1 na świecie, która z każdym tygodniem jest coraz bliżej zostania dominującą zawodniczką ery tenisa po Serenie Williams, zwłaszcza jeśli chodzi o Rolanda Garrosa
"Świątek nie była spektakularna, ale nie musiała. Po 10 dniach solidnego tenisa turniej dla Gauff zakończył się serią błędów przeciwko zawodniczce, który zazwyczaj sprawia, że przeciwniczki płacą za wszystko" - zaznaczono.
Z kolei żurnaliści amerykańskiej stacji telewizyjnej ESPN zwrócili uwagę na statystyki naszej gwiazdy. ''Najwyżej sklasyfikowana Świątek stara się w Paryżu o czwarte mistrzostwo w ciągu pięciu lat i może zostać pierwszą kobietą z trzema tytułami z rzędu od czasu Justine Henin w latach 2007-09'' - czytamy.
Polka o kolejny tytuł w Paryżu powalczy już w sobotę (8 czerwca). Rywalką 23-latki będzie Włoszka Jasmine Paolini.



