Ostatnie tygodnie były dla Igi Świątek bezwątpliwie spełnieniem marzeń. 20-latka jako pierwsza Polka w historii zdobyła tytuł liderki rankingu WTA, a podczas weekendu wielkanocnego wraz z drużyną awansowała do finału Billie Jean King Cup. Dzięki m.in. takim sukcesom na koncie młodej tenisistki pojawiła się spora suma pieniędzy. Nadchodzi "Świątkomania"? "Bardzo mi to pochlebia" Na to Iga Świątek przeznaczy zarobione pieniądze 20-letnia raszynianka wyznała w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że ma plan, na co przeznaczy zdobyty majątek. Zaledwie kilka dni przed meczem Polek z Rumunkami, ojciec Igi Tomasz Świątek zdobył się na szczerze wyznanie w którym opowiedział, że kariera jego młodszej córki była dwukrotnie zagrożona. 20-latka doskonale zdaje sobie sprawę, jak ogromne kwoty wydawane są na rozwój młodych talentów. To właśnie w tym zakresie Iga chce pomóc. Świątek dodała, że na ten moment nie ma konkretnego planu pomocy. Tenisistka od dawna pomaga wielu organizacjom charytatywnym. Aktywnie wspiera takie organizacje jak m.in. Szlachetna Paczka czy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Podczas zeszłorocznych świąt Bożego Narodzenia Iga wraz z zespołem Szlachetnej Paczki pomogła rodzinie, w której zarówno u ojca jak i u córki zdiagnozowano raka. Tenisistka opłaciła wtedy terapię dla chorej dziewczynki. W ostatniej edycji WOŚP Iga Świątek przekazała na licytację rakietę z którą zdobyła tytuł w Rzymie. Dodatkowo na zwycięzcę licytacji czekał wspólny trening z tenisistką. Rakietę i trening wylicytowano za prawie 200 tys. złotych. Iga Świątek zabrała głos. Wskazuje kolejny cel!