Tuż po zakończeniu zmagań w Dosze, Iga Świątek uda się do Dubaju, gdzie już w niedzielę startuje kolejny turniej rangi WTA 1000. W pierwszej rundzie nasza tenisistka ma wolny los z racji rozstawienia z "1", zatem zacznie zmagania dopiero od drugiej rundy. Tam rywalką naszej tenisistki będzie Sloane Stephens lub Clara Burel. Z racji tego, że Polka nie dotarła jeszcze do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jej pierwsze spotkanie najprawdopodobniej zostanie zaplanowane na wtorek. W Dubaju pojawi się też Aryna Sabalenka. Dla Białorusinki będzie to pierwszy występ od wygranego Australian Open. Wcześniej zrezygnowała z udziału w turnieju WTA 1000 w Dosze, chcąc dłużej odpocząć i odpowiednio przygotować się do zmagań w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Pierwszą rywalką wiceliderki rankingu WTA będzie Xinyu Wang lub Donna Vekić. W połówce Sabalenki znalazła się m.in. Jelena Rybakina, a to oznacza, że Polka może trafić na którąś z tych rywalek najwcześniej w wielkim finale. Rewanż za Wimbledon? W trzeciej rundzie Świątek może trafić na Switolinę Jeśli Iga Świątek przejdzie pierwszą przeszkodę, to w trzeciej rundzie być może czeka ją rewanżową starcie z Eliną Switoliną za ubiegłoroczną porażkę w ćwierćfinale Wimbledonu. Najpierw Ukrainka musi jednak pokonać m.in. swoją rodaczkę - Anhelinę Kalininę. W potencjalnym ćwierćfinale na 22-latkę spod warszawskiego Raszyna może czekać Qinwen Zheng. W tym fragmencie drabinki znajduje się także Magda Linette, która w pierwszej rundzie zagra z Nao Hibino. Później poznanianka znów może trafić na Qinwen Zheng. W połówce liderki rankingu WTA znalazły się Coco Gauff, Ons Jabeur i Jelena Ostapenko, które szybko pożegnały się w rywalizacją w Dosze. Możliwe jest także starcie Polki w półfinale z Karoliną Pliskovą, do którego nie doszło w stolicy Kataru ze względu na kłopoty zdrowotne Czeszki. Do głównej drabinki załapała się również Magdalena Fręch, która przeszła przez dwustopniowe eliminacje. Już w pierwszej rundzie będzie ją czekać wymagające starcie z niedawną rywalką Igi Świątek - Jekateriną Aleksandrową. Turniej w Dubaju będzie odgrywał sporą rolę w rywalizacji Igi Świątek i Aryny Sabalenki o miejsce na szczycie rankingu WTA. Jeśli nasza tenisistka wygra dzisiejszy finał w Dosze, wówczas wystarczy jej sam występ w Dubaju, by zagwarantować sobie kolejne tygodnie na pozycji liderki rankingu WTA. Białorusinka może jednak sporo odrobić do Polki podczas zmagań w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Finał turnieju WTA 1000 w Dubaju zaplanowano na sobotę, 24 lutego.