Polska drużyna jest już w półfinale United Cup 2024. W nocy z piątku na sobotę Iga Świątek i Hubert Hurkacz powalczą o awans do decydującej rozgrywki z Francją. Ale raszynianka powody do satysfakcji ma już teraz. W środę Polka pokonała na australijskiej ziemi Chinkę Qinwen Zheng 6:2, 6:3. Jak skrupulatnie policzyli statystycy, było to 100. zwycięstwo Igi w roli liderki rankingu WTA. Taka sztuka udała się do tej pory nielicznym. Iga Świątek zachwyciła świat tą serią. Kolejna już trwa, w sobotę ważna chwila Świątek dołączyła do prestiżowego grona. Sabalenka tylko odwlekła ten moment 22-letnia tenisistka dołączyła tym samym do swoich wielkich poprzedniczek. W momencie zasiadania na szczycie światowego zestawienia, setkę triumfów osiągnęły lub przekroczyły wcześniej Chris Evert, Martina Navratilova, Steffi Graf, Monica Seles, Martina Hingis, Justine Henin i Serena Williams. Te nazwiska mówią same za siebie, nic więcej nie trzeba dodawać. Świątek pozostaje w tym gronie praktycznie jedyną czynną zawodniczką. W każdej chwili na zawodowy kort może wyjść jeszcze tylko młodsza z sióstr Williams, choć formalnie zdążyła się już pożegnać z zawodowym tenisem. Elektryzujący hit z udziałem Igi Świątek. Oto rywale Polaków w półfinale United Cup Raszynianka po raz pierwszy zyskała miano pierwszej rakiety świata 4 kwietnia 2022 roku. Utrzymała prowadzenie w rankingu aż do września ubiegłego roku. Wyprzedziła ją wówczas Aryna Sabalenka. Ale już po dwóch kolejnych miesiącach Białorusinka ponownie musiała uznać wyższość Świątek. Triumfem w WTA Finals polska tenisistka potwierdziła najwyższe aspiracje. Do zbliżającego się Australian Open przystąpi w roli głównej faworytki.