Iga Świątek po triumfie w turnieju WTA 1000 w Madrycie rozpoczęła starty w Rzymie. Nasza tenisistka z powodzeniem rywalizuje w stolicy Włoch i daje do zrozumienia przeciwniczkom, że będzie główną faworytką w zbliżających się rozgrywkach Roland Garrosa. Na swojej drodze 22-letnia sportsmenka pokonała w Rzymie Amerykankę Bernardę Perę, Kazaszkę Julię Putincewą, Niemkę Angelique Kerber i sportsmenkę z USA Madison Keys. W półfinale imprezy raszyniance przyszło się mierzyć z trzecią rakietą świata - Coco Gauff. Niemcy piszą o meczu Igi Świątek z Angelique Kerber. I to jak! Iga Świątek wciąż najlepsza w Rzymie. Ależ wiadomość od WTA Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych po raz kolejny musiała przełknąć gorzką pigułkę, bowiem to Polka w kapitalnym stylu zameldowała się w finale zmagań, pokonując 20-latkę 6:4, 6:3. Co ciekawe, triumfatorka US Open z ubiegłego roku notuje obecnie z naszą gwiazdą bilans 1 wygrana i 10 przegranych. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego prezentuje taką formę, że sama Amerykanka przyznała po starciu, że po tym, jak grała na korcie, prawdopodobnie wygrałaby mecz z kimkolwiek innym niż... Igą Świątek. Nad naszą gwiazdą rozpływa się oficjalny profil WTA w mediach społecznościowych. Instagramowy profil organizacji kobiecego tenisa określił Polkę po meczu "gladiatorką". Pod wpisem poświęconym 22-latce pojawiło się wiele ciepłych słów od internautów. "Iga to najjaśniejsza świecąca gwiazda w tenisie", "Co za imponujący występ. Ona jest szalona", "Fantastyczna, niesamowita, nie do zatrzymania, kochana, cudowna dziewczyna", "Jazda Iga, jeszcze jeden, wygraj, a potem Roland Garros i twórz historię" - zachwycali się kibice. Przed raszynianką ostatni mecz w Rzymie. W sobotę 18 maja Polka powalczy o kolejne cenne trofeum z Aryną Sabalenką. Mocny początek Gauff, ale jaka odpowiedź Świątek. Polka w finale, świetne wieści dla Sabalenki