Partner merytoryczny: Eleven Sports

Świątek w tarapatach, wiadomość nadeszła przed WTA Finals. Sabalenka ma co świętować

2 listopada rozpocznie się turniej WTA Finals, do którego Iga Świątek przystąpi jako wiceliderka rankingu WTA. Pierwszą rakietą świata została w październiku Aryna Sabalenka, która sięgnęła po tytuły w Cincinnati, US Open, a także w Wuhan. Jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek dla raszynianki nadeszła przykra wiadomość. Przedstawiono fatalny scenariusz względem sytuacji Polki, która chciałaby jak najszybciej odzyskać pozycję liderki rankingu.

Iga Świątek straciła pozycję liderki rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki. To nie jedyny cios dla Polki
Iga Świątek straciła pozycję liderki rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki. To nie jedyny cios dla Polki/WANG ZHAO / AFP / Robert Prange/Getty Images/AFP

Iga Świątek przystąpi wkrótce do WTA Finals już pod wodzą nowego trenera. Raszynianka ostatnie dni poświęciła na intensywne treningi pod okiem Wima Fissette'a, a Belg ma pomóc jej w powrocie na szczyt rankingu WTA. Do prestiżowych rozgrywek przystąpi jednak jako druga rakieta świata. Miano pierwszej, po wielu miesiącach oczekiwania odzyskała Aryna Sabalenka. 

Białorusinka skorzystała z nieobecności Świątek w turniejach w Pekinie, czy Wuhan, odrabiając kolosalną jeszcze do niedawna stratę w rankingu. Białorusinka triumfowała w US Open, a po tytuł sięgnęła także w Wuhan. Pozwoliło jej to wyprzedzić Polkę, która spadła na drugą pozycję. Rywalizacja w Rijadzie, gdzie oprócz nich pojawią się Coco Gauff, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Jasmine Paolini, Qinwen Zheng i Barbora Krejcikova zapowiada się pasjonująco. 

Bolesna prognoza dla Igi Świątek. "Nie sądzę, żeby odebrała tytuł liderki Sabalence"

Świątek w ubiegłym sezonie triumfowała w WTA Finals. Przed tegoroczną edycją otrzymała jednak cios z kompletnie nieoczekiwanej strony. Coco Vandeweghe udzieliła wywiadu, w którym przedstawiła swój pogląd na najbliższą przyszłość Polki. Zdaniem byłej tenisistki z TOP 10 rankingu WTA, raszynianka nieprędko wróci na szczyt. 

- Aryna Sabalenka jest w świetnym momencie kariery. Od czasu US Open nie grała aż tak dużo, a widzimy, że wiele tenisistek stara się obecnie o powrót do formy. Na tej liście umiejscowiłabym Igę Świątek. Moim zdaniem sezon jest dla niej zbyt długi - zdradziła w rozmowie z "Tennis Channel Inside-In", cytowana przez portal "sportskeeda.com".

Nie sądzę, żeby Iga była w stanie odebrać prowadzenie w rankingu WTA Sabalence, nawet gdyby zaczęła znów odnosić sukcesy. Mogę oczywiście się jednak mylić

~ podkreśliła Amerykanka

Obecnie strata Igi Świątek do Aryny Sabalenki w rankingu WTA wynosi zaledwie 41 punktów. A mimo to Coco Vandeweghe nie wierzy, że raszyniance uda się szybko odebrać "palmę pierwszeństwa" Białorusince. Polka nie brała udział w żadnym turnieju niemal od dwóch miesięcy, a jej forma przez WTA Finals stanowi jedną wielką niewiadomą. 

Jack Draper - Lorenzo Musetti. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Aryna Sabalenka/WANG ZHAO / AFP/AFP
Iga Świątek/AFP
Coco Vandeweghe/Michael Owens / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem