Niestety, tegoroczny US Open dla Igi Świątek zakończył się wcześniej, niż byśmy tego chcieli. Polka przez pierwsze przeszła "jak burza", nie tracąc nawet jednego seta. Jednak w czwartej rundzie wydarzyła się wielka niespodzianka w postaci porażki z Jeleną Ostapenko. W tamtej chwili stało się jasne, że następny opublikowany ranking WTA będzie zawierał bardzo istotną zmianę. Na pozycję liderki wskoczy bowiem Aryna Sabalenka, która wciąż bierze udział w turnieju. Białorusinka zmierzy się w wielkim finale z Amerykanką Coco Gauff. Iga Świątek straciła pozycję liderki, ale... Amerykanki bardzo ją chwalą. "To szalone" Jessica Pegula na konferencji pod szyldem US Open została zapytana o zmianę na pozycji liderki rankingu, w którym sama ktualnie zajmuje 3. miejsce. Amerykanka zdradziła, że rozmawiała o tym ze wspomnianą Coco Gauff przy okazji gry w deblu - Amerykanki odpadły w ćwierćfinale. Co za zwrot akcji w meczu Sabalenki. Ależ sceny na korcie, nie będzie amerykańskiego finału - To trochę szalone. Coco i ja rozmawialiśmy o tym w grze podwójnej. Uważamy, że to trochę dziwne, bo Iga nadal ukończyła drugi tydzień, w każdym turnieju wciąż osiąga wielkie sukcesy i ogólnie radzi sobie dobrze - rozpoczęła amerykańska gwiazda. Wielki finał US Open 2023 pomiędzy Coco Gauff a Aryną Sabalenką jest zaplanowany na sobotę 9 września o godzinie 22:00 czasu polskiego. Zaledwie 19-letnia Amerykanka ma szansę na wygranie swojego pierwszego turnieju wielkoszlemowego - nie ma wątpliwości, że w tym momencie wielka kariera stoi przed nią otworem. Dla Sabalenki natomiast byłby to już drugi taki sukces - Białorusinka zwyciężyła również na tegorocznym Australian Open.