Rafael Nadal jest zdecydowanie największym tenisowym idolem dla Igi Świątek, a gdy przyjrzymy się bliżej, między dwiema absolutnymi gwiazdami widać wiele podobieństw. Dominacja Polki w Rolandzie Garrosie w latach 2020-2024 bliźniaczo przypomina okres, kiedy to Hiszpan triumfował na mączce raz za razem. W latach 2005-2009 Nadal również czterokrotnie sięgał po trofeum. Co więcej, oboje wygrali pierwszy raz dokładnie w wieku 19 lat. Świątek szykuje się do Wimbledonu. Ekspert ocenił szczerze jej szanse na triumf Od czasu kolejnego wielkoszlemowego triumfu Iga Świątek poświęciła wiele czasu na regenerację i odpowiednie przygotowanie do turnieju, który pozostaje dla niej "niezdobytą górą". 1 lipca rusza Wimbledon, a o triumfie na kortach w Londynie marzy prawdopodobnie każdy zawodnik. Niewielu jednak tego dokonuje. Polka najlepiej zaprezentowała się w minionym roku, kiedy dotarła do ćwierćfinału. Wcześniejsze przygody z Wimbledonem był niestety nieudane. Sensacyjnie wygrała ze Świątek, zdetronizowała kolejną gwiazdę. Nagły zwrot akcji przed Wimbledonem Forma 23-latki w obecnym sezonie jest kosmiczna i wielu ekspertów uważa, że może być to dla niej absolutnie przełomowy rok pod kątem rywalizacji na trawie. To nawierzchnia, na której Iga czuje się zdecydowanie najgorzej, o czym dobitnie świadczą też jej rezultaty. Simon Rea, senior manager zespołu analityków tenisowych wskazał, co Polka musiałaby zrobić, żeby osiągnąć w Londynie sukces. - Świątek ma za sobą już cztery Wimbledony, a jej poziom komfortu podczas gry na kortach trawiastych wzrósł. Jeśli ten komfort i opanowanie, którym imponowała podczas Rolanda Garrosa, przeniesie na najbliższy turniej, myślę, że uda jej się znaleźć sposób, żeby jej forhend stał się jeszcze większą bronią. Nadal i Świątek mają wiele wspólnego. "Oboje mają chęć do ciągłego rozwoju" Podobnie jak Świątek, tak Nadal również miał na początku kariery problemy z grą na kortach trawiastych. Po wygraniu pierwszego Rolanda Garrosa dwukrotnie grał w finałach Wimbledonu, ale bez powodzenia. Dopiero w 2008 roku udało mu się triumfować. - Wraz z zespołem uznali wówczas, że on potrzebuje usprawnienia serwisu i w ten sposób krzywdzić rywali - dodał ekspert. Radykalna decyzja Jeleny Rybakiny, kilka dni przed Wimbledonem. Nagłe wycofanie z turnieju Świątek również poprawia się w tym aspekcie, co nie uciekło uwadze eksertów. Prędkość serwisu raszynianki na przestrzeni roku wzrosła średnio o 16 km/h, a to odczuwalna różnica. To może pozwolić jej nawiązać na trawie rywalizację z zawodniczkami takimi jak Marketa Vondrousova i Jelana Rybakina, które w ostatnich latach triumfowały w Wimbledonie i właśnie na tym polu wygrywały z Polką. - Dostrzegam podobieństwa pomiędzy Rafaelem Nadalem i Igą Świątek w ich chęci do ciągłego rozwoju i poprawy pod kątem technicznym. Świątek zmieniła swoją technikę serwowania. Nie stoi w miejscu i to czyni z niej mistrzynię. Jeśli jej serwis i return statystycznie zostaną poprawione o jakieś 5 procent, to myślę, że jest jedną z faworytek. Podkreślę, nie ma żadnego racjonalnego powodu, dlaczego nie miałaby być postrzegana jako pretendentka do tytułu - zakończył Rea.