Świątek raduje się wygraną z Krejcikovą, do akcji wkracza WTA. Jest oficjalny komunikat
Ledwie skończyliśmy się emocjonować meczem Igi Świątek z Barborą Krejcikovą, a już za kilkadziesiąt godzin dojdzie do kolejnego elektryzującego starcia z udziałem naszej tenisistki. We wtorek Polka zmierzy się z Coco Gauff, która okazała się dzisiaj lepsza od Jessiki Peguli. Włodarze kobiecych rozgrywek nie czekali i jeszcze w niedzielny wieczór opublikowali na stronie WTA plan gier na 5 listopada. Tym samym poznaliśmy godzinę meczu pomiędzy triumfatorkami US Open 2022 i 2023.
Powrót po dwumiesięcznej przerwie od rozgrywek okazał się wymagający dla Igi Świątek, z różnych względów. Od razu wróciła na wielką arenę, musząc stawić czoła mistrzyni tegorocznego Wimbledonu. Ponadto już na starcie znalazła się w podbramkowej sytuacji. Przegrywała już 4:6, 0:3, rywalka miała podwójne przełamanie. Wtedy pojedynek zaczął się odwracać na korzyść naszej reprezentantki. Po wygraniu drugiego seta Polka poszła za ciosem i zanotowała zwycięstwo w swoim premierowym występie podczas WTA Finals 2024.
Polka mogła już zatem spokojnie oczekiwać na to, z kim przyjdzie jej się zmierzyć w kolejnym meczu grupowym. Rywalkę miało wyłonić starcie dwóch Amerykanek - Coco Gauff kontra Jessica Pegula. Wydawało się, że w ostatnich tygodniach w lepszej formie jest młodsza z tenisistek ze Stanów Zjednoczonych. Ich niedzielne starcie w Rijadzie potwierdziło te przypuszczenia. 20-latka rozegrała solidny mecz i odniosła przekonujące zwycięstwo 6:3, 6:2.
Znamy godzinę meczu Świątek - Gauff. Będzie to ich trzynaste bezpośrednie starcie
Taki wynik starcia Gauff - Pegula oznacza, że to Coco zmierzy się we wtorek z Igą Świątek. Mistrzynie US Open z 2022 i 2023 roku powalczą o drugie zwycięstwo podczas rywalizacji w Rijadzie. Bilans ich bezpośredniej rywalizacji wynosi 11-1 na korzyść Polki. W innych starciu grupy pomarańczowej dojdzie do potyczki pomiędzy Jessicą Pegulą i Barborą Krejcikovą. Obie będą polować na premierową wygraną w rozgrywkach na terenie Arabii Saudyjskiej.
Organizacja WTA nie zwlekała z ujawnieniem planu gier na wtorkową rywalizację. Tuż po zakończeniu meczu deblowego Sara Errani/Jasmine Paolini - Caroline Dolehide/Desirae Krawczyk opublikowano komunikat na stronie WTA. Wynika z niego, że mecz Iga Świątek - Coco Gauff rozpocznie się nie przed godz. 16:00 czasu polskiego. Około 150 minut wcześniej wystartuje starcie Jessica Pegula - Barbora Krejcikova.
Plan gier podczas WTA Finals na wtorek (05.11.2024):
- godz. 11:00 czasu polskiego: Gabriela Dabrowski/Erin Routliffe - Sara Errani/Jasmine Paolini
- nie przed godz. 13:30 czasu polskiego: Jessica Pegula - Barbora Krejcikova
- nie przed godz. 16:00 czasu polskiego: Iga Świątek - Coco Gauff
- następnie: Caroline Dolehide/Desirae Krawczyk - Hao-Ching Chan/Weronika Kudiermietowa
W poniedziałek odbędzie się za to druga kolejka rywalizacji w grupie fioletowej. Nie przed godz. 13:30 czasu polskiego dojdzie do pojedynku zawodniczek, które przegrały w pierwszej serii gier, czyli Jeleny Rybakiny i Qinwen Zheng. Później, ale nie przed godz. 16:00 czasu polskiego, rozpocznie się spotkanie Aryny Sabalenki z Jasmine Paolini. Po tych meczach możemy poznać pierwszą zawodniczkę, która zakwalifikuje się do półfinału WTA Finals 2024. Relacje z turnieju w Rijadzie są dostępne za pośrednictwem specjalnej zakładki na stronie Interii.