W ostatnich dniach maja Iga Świątek rozpocznie marsz po swój czwarty tytuł mistrzyni Rolanda Garrosa w karierze. Polka od wielu lat udowadnia, że na mączce nie ma sobie równych, a w tym sezonie zdążyła już potwierdzić bardzo wysoką formę, wygrywając dwa turnieje rangi 1000 - najpierw w Madrycie, a następnie w Rzymie. Polska tenisistka jest już w Paryżu, gdzie czeka na zakończenie kwalifikacji do Rolanda Garrosa i swoją pierwszą rywalkę. W tym czasie Świątek zdążyła już pokazać się kibicom na jednym z paryskich kortów i poodbijać z samą Courteney Cox, czyli aktorką znaną przede wszystkim z roli Moniki Geller w serialu "Friends". Iga Świątek pokazała strój na Rolanda Garrosa. Fani mają różne opinie Iga Świątek zaprezentowała również swój nowy strój, który został zaprojektowany specjalnie dla niej na tegorocznego Rolanda Garrosa. Polka miała na sobie kostium w kolorach flagi Francji - niebieskim, białym i czerwonym. Co ciekawe, Polka sama uczestniczyła w procesie projektowania, aby mieć pewność, że zagra w ubraniu, w którym czuje się dobrze. Okazuje się jednak, że nie wszystkim kibicom nowy strój Świątek przypadł do gustu. W komentarzach w mediach społecznościowych fani podzielili się swoimi opiniami i wydaje się, że większość z nich nie była przychylna. Nie zabrakło jednak również tych pozytywnych. - Wygląda jakby malowała mieszkanie w tym starym stroju - skomentował jeden z kibiców. - Strój straszny, ale to mało istotne - dodał inny. - Ojej! Naprawdę? Mają rację ci, którzy piszą, że strój malarza pokojowego - napisał kibic na portalu "X". Pojawiły się jednak również komentarze mówiące, że strój Igi Świątek na Rolanda Garrosa wygląda świetnie, a najważniejszy w tym wszystkim jest fakt, że wygląda on dokładnie tak, jak życzyła sobie sama tenisistka. Miejmy nadzieję, że osiągnie w nim kolejny ogromny sukces, jakim byłoby wygranie Rolanda Garrosa w 2024 roku.