Dwóch setów potrzebowała Iga Świątek, by zagwarantować sobie awans do drugiej rundy Australian Open. Nie oznacza to jednak, że zwycięstwo przyszło bezproblemowo. Niemka Jule Niemeier mimo porażki może być dumna ze swojej postawy w walce z liderką rankingu WTA. 23-latka zwłaszcza w drugiej partii postawiła twarde warunki, lecz ostatecznie górą była Polka, zwyciężając 6:4, 7:5. Spotkanie trwało dwie godziny i jedną minutę. Iga Świątek awansowała do drugiej rundy Australian Open W drugiej rundzie Australian Open Iga Świątek zmierzy się z Camilą Osorio. Kolumbijka pokonała 6:4, 6:1 Węgierkę Pannę Udvardy. Co ciekawe, nasza tenisistka nigdy w swojej karierze nie mierzyła się jeszcze ze swoją rówieśniczką. Będzie to więc dla niej ciekawe doświadczenie i - mamy nadzieję - zakończone po myśli Polki. Po meczu z Jule Niemeier Iga Świątek jeszcze na korcie udzieliła wywiadu, który... w pewnej chwili został przerwany przez burzę braw, jaką wywołała pierwsza rakieta świata. - To było niesamowite. Cieszyłam się tym meczem. Naprawdę mi się to podobało. Czuję się zdecydowanie inaczej niż w poprzednich latach, dotkniętych przez COVID-19. Jestem szczęśliwa, że mogliśmy cieszyć się tym razem przy niemal pełnych trybunach. Wiem, że Rafa Nadal (który grał na tym samym korcie wcześniej - przyp. red.) zapełnił trybuny i to dobry wybór. Czekam, by zobaczyć was w trakcie następnego meczu - mówiła tryskająca dobrym humorem Polka. Australian Open. Iga Świątek pogroziła kibicowi palcem podczas rozdawania autografów Później Iga Świątek zdobyła się na piękny gest i ruszyła w stronę trybun, gdzie czekali na nią fani, liczący na autografy. 21-latka cierpliwie składała podpisy na specjalnie przygotowanych w tym celu piłkach, które większość kibiców spuszczała do niej z wysokości swoich siedzeń na linkach. Jeden z fanów zachował się jednak w sposób absurdalny nie nie tyle rzucił, co wręcz cisnął piłkę w kierunku Igi Świątek. Polka zdołała złapać lecący przedmiot, lecz natychmiast zareagowała upominając niesfornego fana i grożąc mu palcem, po czym wzięła do ręki flamaster i złożyła podpis. Warto odnotować, że po pokonaniu Jule Niemeier Iga Świątek ma na koncie 15 zwycięstw w pierwszych rundach turniejów wielkoszlemowych, przy tylko jednej porażce. Na tym etapie przegrała tylko raz - w 2019 roku musiała uznać wyższość Viktoriji Golubic podczas Wimbledonu. Żadna inna tenisistka nie może się pochwalić tak znakomitym bilansem.