Iga Światek ma za sobą bardzo intensywny sezon, w trakcie którego m.in. sięgnęła po dwa wielkoszlemowe tytuły, triumfując w Rolandzie Garrosie i US Open. Mimo to raszynianka nie zwalnia tempa i do końca roku obejrzymy ją jeszcze parokrotnie na korcie. Niestety nie w trakcie finałów Billie Jean King Cup. Te rozpoczną się dokładnie 8 listopada. Problem polega jednak na tym, że dokładnie dzień wcześniej zakończą się zmagania w ramach WTA Finals. Niezbyt udana współpraca między WTA i ITF sprawiła, że tak skonstruowany kalendarz zmusił Świątek do podjęcia trudnej decyzji... Iga Świątek rezygnuje z Billie Jean King Cup. Nie chce ryzykować kontuzją "Iga nie zagra w turnieju Billie Jean King Cup w listopadzie tego roku. WTA Finals, do którego Iga zakwalifikowała się jako pierwsza rakieta świata, i Billie Jean King Cup odbywają się na różnych kontynentach, bardzo blisko terminowo, z różnicą zaledwie jednego dnia. Zmiany stref czasowych, zwłaszcza w tej konfiguracji z zachodu na wschód, są bardzo wymagające i wydłużają czas dojścia zawodniczki do pełnej sprawności" - napisano m. in. w oficjalnym komunikacie prasowym wydanym przez sztab zawodniczki. "Zmęczenie wygenerowane przez tak krótki czas na regenerację, zwłaszcza na sam koniec najbardziej wymagającego jak dotychczas sezonu Igi, mogą doprowadzić do kontuzji. Z przykrością, ale nie widzimy możliwości, aby bezpiecznie zapewnić Idze udział w BJKC, to za duże ryzyko dla jej zdrowia po tak intensywnym sezonie i w tych okolicznościach terminowych, na które nie mamy wpływu" - podkreślono. Sama mistrzyni również odniosła się do całej sytuacji w mediach społecznościowych i jak przyznała, jest zawiedziona takim rozwojem wypadków. Billie Jean King Cup bez Igi Świątek. Potężne osłabienie reprezentacji Polski Billie Jean King Cup to drużynowe rozgrywki reprezentacji narodowych, będące żeńskim odpowiednikiem Pucharu Davisa. Kadra Polek do kluczowej fazy tej rywalizacji awansowała po ograniu w kwietniu 4:0 Rumunek. Iga Świątek miała w tym spory udział, bo pokonała wówczas Mihaelę Buzarnescu oraz Andreę Prisacariu. WTA Finals rozpoczną się 31 października, a całość odbędzie się w Forth Worth w Stanach Zjednoczonych - w przypadku gry pojedynczej zakwalifikowane są jak na razie dwie tenisistki, Świątek oraz jej rywalka z finału US Open, Ons Jabeur. Zobacz także: Iga Świątek liczy na swoich fanów! Polscy kibice "zaleją" Ostrawę?