Iga Świątek może po raz kolejny zapisać się złotymi zgłoskami na kartach historii kobiecego tenisa. 22-latka prezentuje wysoką formę w tegorocznym Roland Garros. Pewnie zameldowała się w półfinale imprezy w Paryżu. W czwartek wygrała z Brazylijką Beatriz Haddad Maię 6:2, 7:6 (7). To zwycięstwo miało podwójny smak, bowiem raszynianka utrzyma pozycję liderki światowego rankingu WTA w najbliższym zestawieniu. Po ostatniej piłce rywalka w samych superlatywach mówiła o Polce i przyznała, że 22-latka jest świetnie przygotowana mentalne do rozgrywek we Francji. "Darzę ogromnym szacunkiem Igę, ponieważ jest ona miłą osobą. Reprezentuje kobiecy tenis nie tylko na korcie, ale także poza nim. Więc tak, to jest właśnie tenis. Walka i szacunek. Wspaniale jest dzielić z nią kort" - komplementowała tenisistkę Beatriz Haddad Maia. Teraz przed Polką walka o tytuł. W sobotę (10.06) zmierzy się na korcie z rewelacją tego turnieju, Karoliną Muchovą, które po zaciętej walce wyeliminowała z gry wielką faworytkę tej imprezy - Arynę Sabalenkę. Czeszka po tym spotkaniu znalazła się na ustach zagranicznych ekspertów. Trener nie ma wątpliwości. Na to musi zwrócić uwagę Świątek przed finałem. "Muchova jest..." Wielkie emocje przed finałem kobiet. Na pierwszym planie rywalka Igi Świątek Mało kto spodziewał się takiego zwrotu akcji w pierwszym meczu półfinałowym. Wielu kibiców liczyło, że to właśnie Iga i Białorusinka po raz kolejny w tym sezonie powalczą o cenne trofeum. Wiemy jednak, że tak się nie stanie. 25-latka pochodząca z Mińska musiała uznać wyższość Karoliny Muchovej, która sensacyjnie awansowała do finału Roland Garros. Wcześniej jej najlepszym osiągnięciem był półfinał Australian Open 2021. Wygrana Czeszki wywołała ogromne poruszenie w mediach. Podziwu nie kryli eksperci, którzy są pod wrażeniem tego, w jakim stylu 26-latka wygrała spotkanie. Z kolei były szwedzki zawodnik, Mats Wilander pokusił się o stwierdzenie, że 26-latka może pokrzyżować plany Idze Świątek. Dodatkowo porównał rywalkę Polki do byłej liderki WTA. "Uważam, że to był najlepszy mecz w turnieju kobiet. Mamy nową Ash Barty. Muchova ma nawet trochę więcej mocy niż Australijka. Jej forhend znacznie się poprawił w ostatnim czasie" - powiedział 58-latek. Początek finału z udziałem broniącej tytułu raszynianki zaplanowano na sobotę 10 czerwca. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:00. Relację na żywo będzie można śledzić na łamach Interii Sport. Zły prognostyk dla Igi Świątek przed finałem. To pokazuje moc Muchovej