Dzisiejsza wygrana z Caroline Garcią spowodowała, że Iga Świątek dotarła do 6 z 7 półfinałów turniejów rangi WTA 1000, w których zagrała w tym sezonie. Nie udało się dokonać tej sztuki tylko w Rzymie, gdzie musiała poddać ćwierćfinałowy mecz z Jeleną Rybakiną w trzecim secie z powodu kontuzji. Kazaszka wykonała dzisiaj ogromną pracę dla Polki, pokonując w ćwierćfinale w dwóch setach aktualną liderkę rankingu WTA - Arynę Sabalenkę. Taki wynik powoduje, że Iga Świątek może odrobić sporo punktów w notowaniu po turnieju w Pekinie. W rankingu WTA opublikowanym 2 października, aktualna liderka rankingu miała 1071 pkt przewagi nad polską zawodniczką. Za triumf w stolicy Chin można otrzymać 1000 pkt do rankingu, za tytuł finalistki - 650 pkt, za miano półfinalistki - 390 pkt, a za odpadnięcie na etapie ćwierćfinału - 215 pkt. Warto jednak podkreślić, że po tym tygodniu "spadną" Idze punkty za ubiegłoroczny finał turnieju WTA 500 w Ostrawie (305 pkt), gdzie przegrała po niezwykłym pojedynku z reprezentantką gospodarzy - Barborą Krejcikovą. Siedem dni później Polka straci z kolei punkty za tytuł w San Diego (470 pkt). Dla porównania - Aryna Sabalenka straci "tylko" 100 pkt za ćwierćfinał w San Diego. Iga Świątek w pogoni za Aryną Sabalenką, dystans w rankingu może się skrócić Mimo utraty zdobyczy za finał w Ostrawie, bilans punktowy Igi w poniedziałkowym notowaniu wyjdzie na plus względem ubiegłotygodniowego rankingu. Nasza zawodniczka może ten rezultat jeszcze poprawić, jeśli tylko uda się postawić kolejne kroki podczas rywalizacji w Pekinie. W półfinale chińskiego tysięcznika raszynianka zagra z Coco Gauff. Będzie to zatem szansa na rewanż za przegraną w półfinale WTA 1000 w Cincinnati, gdzie po trzysetowej batalii Amerykanka wygrała z 22-latką spod Warszawy po raz pierwszy w karierze. Ten mecz w sobotę nie przed godz. 8:30 czasu polskiego. W potencjalnym finale może czekać zwyciężczyni spotkania pomiędzy Jeleną Rybakiną a Liudmiłą Samsonową. Jest zatem o co grać i walczyć, a kto wie - być może podczas WTA Finals będzie szansa rywalizować jeszcze o miano liderki rankingu na zakończenie sezonu i dokonać tej sztuki drugi rok z rzędu.