Iga Świątek po raz ostatni w zmaganiach WTA pojawiła się na korcie 23 lutego, kiedy to dosyć niespodziewanie odpadła w półfinale turnieju w Dubaju po starciu z Rosjanką Anną Kalinską. Po tej potyczce Polka miała chwilę na odsapnięcie i w końcu na powrót do intensywnych treningów, które miały przygotować ją do nowych wyzwań w Stanach Zjednoczonych. Tam jak na razie raszynianka wzięła udział wraz z Hubertem Hurkaczem w pokazowym Eisenhower Cup, natomiast już niebawem powalczy o kolejny w swojej karierze tytuł w zawodach BNP Paribas Open, które podobnie jak EC odbywają się w Indian Wells - i tutaj analitycy mają dla niej już na wstępie ciekawą wiadomość... Sabalenka śladem Świątek. A jednak bolesna porażka i to tuż przed meczem w Indian Wells Iga Świątek ma być faworytką w Indian Wells. Rywalki pozostawione w tyle Otóż według modelu prawdopodobieństwa przygotowanego przez brytyjską firmę Opta to właśnie Świątek jest faworytką do zatriumfowania w zmaganiach w Kalifornii - a co więcej pierwsza rakieta świata ma tu wręcz kilka "oczek" przewagi nad konkurencją: Wedle wspomnianych wyliczeń reprezentantka Polski ma obecnie 14 proc. szans na zgarnięcie trofeum, podczas gdy druga w tabeli Aryna Sabalenka ma "jedynie" dziewięć proc. Kolejne Gauff, Rybakina oraz Pegula mają tymczasem odpowiednio 8, 7 i 6 proc. Oczywiście wszystko to należy traktować z przymrużeniem oka, jedynie jako ciekawostkę, bo tenis nie raz udowadniał, że potrafi być mocno nieprzewidywalny. Iga Świątek musi tym mocniej mieć się na baczności, że jej potencjalna droga do finału nie zapowiada się na łatwą. Iga Świątek znowu skradła show. Wzięła piłkę i się zaczęło. Popisy gwiazdy tenisa BNP Paribas Open. Iga Świątek czeka jeszcze na pierwszą oponentkę 22-latka współzawodnictwo rozpocznie od drugiej rundy, w której zmierzy się z kimś z pary Erika Andriejewa - Danielle Collins. W rundzie trzeciej mogłaby z kolei zagrać np. z Lindą Noskovą, a w ewentualnym ćwierćfinale trafić chociażby na Jelenę Ostapenko, nie mówiąc już o późniejszych fazach... Raszynianka mimo wszystko dobrze czuje się na kortach w Kalifornii - w ubiegłym roku dotarła w BNP Paribas Open dotarła ona do półfinału, a dwa lata temu wygrała w finale z Marią Sakkari. Polscy kibice bez wątpienia z chęcią przyjęliby taką powtórkę z rozrywki.