Stawką w tym pojedynku, poza triumfem w bardzo prestiżowej imprezie, będzie miejsce wiceliderki rankingu WTA. Nasza zawodniczka od pewnego czasu gra bardzo skutecznie, co zauważyła nawet jej najbliższa rywalka. "To nie ta sama Iga co jeszcze rok temu. Ona gra bardzo, ale to bardzo agresywnie. Byłam tym nawet zdumiona, kiedy grałyśmy ze sobą w Dausze" - przyznała Sakkari. Świątek w Indian Wells rozkręcała się powoli, trzy pierwsze mecze wygrała w trzech setach, ale w ćwierćfinale i półfinale dała prawdziwy pokaz tenisa. 20-latka z Raszyna ma w tym momencie najlepszy bilans tego sezonu spośród wszystkich tenisistek - 19 zwycięstw wobec ledwie trzech porażek, a z rzędu wygrała już 10 spotkań, co jest wyrównaniem jej osobistego rekordu. W zeszłym roku tyle samo kolejnych meczów wygrała na kortach ziemnych - w Rzymie i Paryżu podczas Rolanda Garrosa. "Bardzo się cieszę, że potrafię znaleźć równowagę pomiędzy agresją a kontrolą, ponieważ to jest najważniejsza kwesta w tenisie. Uderzamy piłkę bardzo mocno, tylko musimy wybrać na to odpowiedni moment. Wcześniej miałam z tym problem, ale to chyba przyszło wraz z doświadczeniem" - powiedziała Polka. Tenis. Iga Świątek przebije Agnieszkę Radwańską? 20-latka powalczy o triumf w sercu Kalifornii jako druga Polka. W 2014 roku wygrać nie udało się również prowadzonej wtedy przez Tomasza Wiktorowskiego Agnieszce Radwańskiej, która w decydującym pojedynku uległa Włoszce Flavii Pennetcie 2:6 1:6. W niedzielę Świątek stanie przed szansą na piąty zawodowy triumf, a czwarty w cyklu WTA. W poprzednim sezonie zwyciężyła w Adelajdzie i Rzymie, a pod koniec lutego wygrała turniej w Dausze. Jej największym sukcesem pozostaje wielkoszlemowy tytuł z Paryża z 2020 roku. Jedyny finał imprezy WTA przegrała w debiucie na tym etapie w Lugano w 2019 roku. W Indian Wells zapracowała już na 650 punktów do rankingu WTA i prawie 650 tys. dolarów premii. W przypadku końcowej wygranej te liczby wzrosną do, odpowiednio, do 1000 i 1,23 mln, a efektem będzie pozycja wiceliderki listy światowej, tylko za Australijką Ashleigh Barty. Jeśli się to nie uda, Polka w poniedziałkowym notowaniu będzie trzecia, ledwie dziewięć punktów za... Sakkari. Z 26-letnią Greczynką w ostatnich miesiącach spotyka się regularnie - trzy pierwsze starcia przegrała, w tym ćwierćfinale Rolanda Garrosa 2021, ale 25 lutego w półfinale w Dausze Świątek wygrała 6:3 6:4. Tenis. Maria Sakkari o Idze Świątek "Znam Igę bardzo dobrze, jest uroczą dziewczyną i świetną zawodniczką, wygrała turniej Wielkiego Szlema w wieku 19 lat, gra niewiarygodnie. Bardzo ją szanuję i podziwiam, ale w finale czeka nas nieprawdopodobna walka. To będzie trudny mecz dla nas obu i jestem pewna, że obie zrobimy wszystko, by zdobyć ten tytuł" - skomentowała Sakkari. "Z drugiej strony obecnie bardzo wierzę w siebie i jestem pewna mojej gry" - dodała Greczynka, która do imprezy w Indian Wells miała katastrofalny bilans w półfinałach Wielkich Szlemów i WTA 1000, bo wynosił on 0-6. Tenis. Iga Świątek - Maria Sakkari: gdzie oglądać? Finał turnieju w Indian Wells Iga Świątek - Maria Sakkari o 21.00 czasu polskiego. Transmisja w Canal + Sport.