Świątek brutalnie oceniona przez Białorusinów. Tuż po pokonaniu mistrzyni Australian Open
Iga Świątek sezon na trawie rozpoczęła od rywalizacji z byłą mistrzynią Australian Open. Nasza gwiazda z Wiktorią Azarenką mierzyła się w drugiej rundzie turnieju WTA 500 w Bad Homburg. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:4, 6:4 dla Polki, która wciąż ma szansę na pierwszy seniorski tytuł na trawie. Zdaje się jednak, że Białorusini nie wieszczą naszej gwieździe sukcesu. "Nie jest w najlepszej formie" - wyrokują dziennikarze.

Iga Świątek zdecydowanie nie rozgrywa swojego najlepszego sezonu w karierze, ale sama ma tego świadomość. Polka na etapie końcówki czerwca pozostaje bowiem bez choćby jednego występu w indywidualnym finale. Czegoś takiego nie oglądaliśmy w przypadku naszej gwiazdy, odkąd weszła na tenisowy szczyt, a więc od 2022 roku.
Te najlepsze występy w przypadku Świątek w tym sezonie przypadają jednak na najważniejsze turnieje, a więc te rangi Wielkiego Szlema. Trudno jednak zestawić na jednej szali półfinał z Australian Open, gdzie Świątek nie grało się dotychczas dobrze, z tym samym rezultatem w turnieju na kortach Rolanda Garrosa, gdzie była dominatorką. Podczas imprezy we Francji widać było jednak pewne symptomy zwyżki formy.
Białorusini ocenili Świątek. Zero litości
Potencjalny półfinał zbliżającego się Wimbledonu byłby z pewnością dużym sukcesem. Świątek bowiem nie ma zbyt dobrej relacji z kortami trawiastymi. Ten sezon na tej nawierzchni rozpoczęła jednak naprawdę dobrze, bo od pokonania dwukrotnej mistrzyni Australian Open - Viktorii Azarenki 6:4, 6:4. W pierwszym secie wróciła ze stanu 1:4. Białoruskie media twierdzą jednak, że forma Polki jest słaba.
"Polka nie jest w najlepszej formie, jednak Wiktoria pokonała ją raz w sześciu bezpośrednich meczach. Azarenka jest poza pierwszą setką, ale ta pozycja zdecydowanie nie odpowiada jej poziomowi" - napisali dziennikarze "mlyn.by". "Azarenka przegrywa ze Świątek i odpada. W ostatnich latach nie potrafiła sobie poradzić z główną rywalką Sabalenki" - dodali ci piszący dla "sport5.by". "Azarenka rzuciła wyzwanie Świątek, jednak odpadła z turnieju. Szkoda. Wiktoria walczyła przez ponad półtorej godziny, ale ostatecznie przegrała" - to ocena "betnews.by".
Spotkanie z Azarenką z pewnością stanowiło dla Świątek bardzo wartościowy test. W kolejnej rundzie rywalizacji w imprezie rangi WTA 500 w Bad Homburg Polka zmierzy się z wygraną meczu między Marią Sakkari oraz Ekateriną Alexandrową. Wimbledon rozpocznie się zaś 30 czerwca. Relacje z tych wydarzeń na Sport.Interia.pl.


