Mecz przeciwko Eali będzie dla Igi Świątek szansą na rewanż, a jednocześnie może okazać się ogromnie trudnym wyzwaniem. O tym, dlaczego tak jest, opowiedziała w swoim podcaście była australijska tenisistka i znana trenerka, Rennae Stubbs. Świątek powinna pójść drogą Sabalenki. Bez złudzeń. "Nie widzę przeszkód" To największa siła i największy problem Igi Świątek Nadchodzące spotkanie Igi Świątek z Alexandrą Ealą budzi wiele obaw wśród kibiców. Niektórzy obawiają się, że Filipinka może stać się dla Polki nową Jeleną Ostapenko. Rennae Stubbs pochyliła się nad problemem Igi Świątek i podsumowała to, co do tej pory widziała na korcie. Wróciła pamięcią do największych sukcesów aktualnej wiceliderki rankingu WTA. "Dwa lata temu, kiedy miała serię 37 wygranych meczów, mam na myśli Australian Open, moment, w którym Ash Barty wycofała się jako numer jeden na świecie, Iga wygrała Indian Wells, Miami, każdy turniej na kortach ziemnych, French Open, była w gazie" - twierdziła Stubbs. Według niej problem widać jak na dłoni podczas meczów Świątek z Ostapenko, z którą ma już bilans sześciu porażek i ani jednej wygranej. Chodzi o pewność siebie. Iga Świątek straciła pewność siebie? To może być ogromny problem Stubbs mówiła o swojej teorii "osadu na mózgu", w której miała na myśli przede wszystkim kolejne, narastające problemy, które przyczepiają się do psychiki i zaczynają mieć nad nią kontrolę. W takich wypadkach często pojawiają się myśli tworzące później spiralę, z której trudno wyjść - zaburza to bardzo mocno pewność siebie. Iga Świątek połączy siły z legendą? "Chemia byłaby znakomita" "Zdecydowanie, myślę, że jest trochę obaw. Czy ona może odzyskać to, co straciła i wrócić na właściwe tory w Madrycie, Rzymie i Francji? Ale jeśli nie, martwię się o jej psychikę w przyszłości, bo jej gra jest bardzo oparta na pewności siebie" - zaznaczyła Australijka. Mecz z Ealą w Madrycie został zaplanowany na piątek, 25 kwietnia.