Każda uczestniczka tegorocznych WTA Finals ma już za sobą po dwa rozegrane pojedynki. Zanim we wtorkowe popołudnie na korcie pojawiły się Iga Świątek oraz Coco Gauff, batalię o podtrzymanie szans na awans do półfinału stoczyły Jessica Pegula oraz Barbora Krejcikova. Zdecydowanie lepiej po niepowodzeniu na otwarcie podniosła się Czeszka. Przedstawicielka naszych południowych sąsiadów od samego początku prezentowała się dużo lepiej i zwyciężyła bez straty seta. Niedawna finalistka US Open pożegnała się dzięki temu z marzeniami o grze w półfinale zawodów. "Zdecydowanie bardzo mi się podobało. Jestem bardzo zadowolona z tego, jak dzisiaj zagrałam. Miło jest odnieść zwycięstwo. Walczyłam o każdą piłkę. Poczułam, że naprawdę muszę zagrać swój najlepszy tenis. Próbowałam to zrobić, walczyć z solidną zawodniczką i przerzucać na drugą stronę tyle piłek, ile tylko mogłam. Jestem bardzo szczęśliwa" - przekazała niedawna rywalka Igi Świątek. Znacznie większy splendor 5 listopada zgarnęła konfrontacja Igi Świątek z Coco Gauff. Obie wygrały w niedzielę, więc któraś z nich po raz pierwszy w Rijadzie musiała przełknąć gorycz porażki. Początek zdecydowanie należał do Amerykanki. Zawodniczka zza oceanu dwukrotnie przełamała raszyniankę i bez większych problemów objęła prowadzenie w setach. W kolejnej partii niestety poszła za ciosem, co oznacza, że podopieczna Wima Fissette’a o przepustkę do półfinału powalczy w ostatnim starciu grupowym. Coco Gauff pewna półfinału WTA Finals. Świątek powalczy z Krejcikovą Zapewnione miejsce w TOP 4 imprezy w grupie pomarańczowej ma jedynie wtorkowa pogromczyni Polki. O miejsce premiowane awansem korespondencyjny pojedynek stoczą Iga Świątek oraz Barbora Krejcikova. Obie mają na koncie po jednym triumfie. Raszynianka w czwartek zagra z posiadającą bilans 0-2 Jessiką Pegulą. Czeszka z kolei postara się o to, by z kortu z niepocieszoną miną schodziła Coco Gauff. Tabela grupy pomarańczowej WTA Finals: 1. Coco Gauff - 2 - 2 - 4:0 - 24:12 2. Iga Świątek - 2 - 1 - 2:3 - 25:25 3. Barbora Krejcikova - 2 - 1 - 3:2 - 25:24 4. Jessica Pegula - 2 - 0 - 0:4 - 11:24 Po nazwisku kolejno mecze, zwycięstwa, sety, gemy