Partner merytoryczny: Eleven Sports

Sceny w trakcie meczu Świątek. Polka omal nie straciła przez to punktu

Iga Świątek w drugim meczu WTA Finals mierzyła się z Amerykanką Coco Gauff. Już początek spotkania przyniósł wielkie emocje. Jedna z pierwszych akcji była naprawdę wymagająca dla obu tenisistek i ostatecznie zakończyła się punktem dla Polki. W jej trakcie pewną "niespodziankę" sprawili naszej gwieździe kibice, którzy zachowali się bardzo nietypowo, jak na tenisowe standardy.

Iga Świątek i Coco Gauff
Iga Świątek i Coco Gauff/FAYEZ NURELDINE / AFP / Clive Brunskill/Getty Images/AFP

Początek WTA Finals zapowiadał, że na trybunach hali w Arabii Saudyjskiej będzie się działo naprawdę wiele. Rywalizację w turnieju singlistek otworzyły wspólnie Aryna Sabalenka i Qinwen Zheng. To spotkanie wielkich emocji nie przyniosło, bo od początku zdawało się, że Białorusinka ma nad wszystkim kontrolę. 

Tak też było, to aktualna liderka rankingu WTA ostatecznie zeszła z kortu jako zwyciężczyni. Wszyscy po tamtym meczu zwracali uwagę na to, jak wyglądały trybuny. Hala była naprawdę wypełniona i czuć było, że fani żyją tą rywalizacją, szczególnie po udanych zagraniach Chinki. 

Kibice zaskoczyli Świątek. W samym środku akcji

Kolejne dni niestety pokazały, że nie zawsze będzie tak kolorowo. Na meczu Igi Świątek z Barborą Krejcikovą trybuny świeciły bowiem pustkami i widać było mnóstwo wolnych miejsc, a kibiców można było policzyć prawie na palcach jednej ręki. 

W kolejnym spotkaniu Polka mierzyła się z Coco Gauff i już początek meczu udowodnił, że atmosfera będzie zdecydowanie lepsza. W jednym z pierwszych punktów nasza gwiazda zagrała wysoką piłką gdzieś pod końcową linię. 

W momencie, gdy piłka upadała na linię kibice... zaczęli bić nagle brawo i nie był to jednostkowy wybryk kogoś z trybun, a naprawdę czuć było, że fani myśleli, że to już koniec tej akcji i punkt trafia do Gauff, na co zareagowali wybuchem entuzjazmu. Ostatecznie powędrował on do Polki, której ta "niespodzianka" nie przeszkodziła. 

Iga Świątek: Czuję, że z gema na gem mogę się rozwijać/Polsat Sport/Polsat Sport
Iga Świątek/AFP/PAP
Iga Świątek i Barbora Krejcikova zagrały ze sobą w pierwszej kolejce WTA Finals 2024/ Artur Widak / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Tenis. Na zdjęciu dwie najlepsze tenisistki rankingu WTA - Aryna Sabalenka oraz Iga Świątek/MICHAEL ERREY / AFP / YouTube @CANAL+ Sport/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem