Iga Świątek od ponad dwóch lat nosi miano liderki światowego rankingu kobiecego tenisa. Pozycja Polki w tym zestawieniu nikogo nie może jednak dziwić - na swoim koncie ma ona bowiem sukcesy, o których wiele jej rywalek może jedynie pomarzyć. Jest medalistką olimpijską, pięciokrotną mistrzynią wielkoszlemową, a w ubiegłym roku wygrała kończący sezon turniej WTA Finals w Cancun. Choć z początku między nią a rywalkami była istna przepaść, teraz Iga Świątek musi mieć się na baczności. Po przegranych meczach z nią inne tenisistki zaczęły bowiem wyciągać wnioski i dominacja naszej zawodniczki nie jest już tak widoczna, jak miało to miejsce w 2022 roku. Teraz "grupka pościgowa" goniąca 23-latkę w rankingu WTA jest znacznie liczniejsza, a przewodzi jej Aryna Sabalenka. Wielkie zagrożenie dla Świątek, Polka zaryzykowała. Sabalenka już na to czyha Aryna Sabalenka wyzwała Igę Świątek na pojedynek. Nie jest jedyna Białorusinka nigdy nie ukrywała, że jej celem jest wyprzedzenie Igi Świątek w światowym rankingu kobiecego tenisa i zostanie pierwszą rakietą świata. Jak się teraz okazało, trzykrotnej mistrzyni wielkoszlemowej marzy się także pojedynek z polską zawodniczką... poza kortem. Aryna Sabalenka zapytana została o to, z jakimi tenisistami i tenisistkami chciałaby... zagrać w karty. Bez dłuższego zastanowienia Białorusinka wymieniła swoje przyjaciółki - Ons Jabeur i Paulę Badosę. Przy wskazaniu trzeciego nazwiska wiceliderka rankingu WTA zaczęła się zastanawiać. "Z kim byłoby fajnie zagrać... Wybrałabym Igę. Chciałabym zobaczyć, jak sobie poradzi w pokerze" - przyznała. Jak się okazuje, Sabalenka nie jest jedyną zawodniczką z touru, która chciałaby zmierzyć się z Igą Świątek w karcianym pojedynku. Na Polkę wskazały jeszcze Naomi Osaka i Barbora Krejcikova. Przypomnijmy, że w poniedziałek ruszył turniej WTA 1000 w Wuhan. Polka z początku planowała wziąć w nim udział, ostatecznie jednak zrezygnowała z rywalizacji. Ta decyzja nie powinna być jednak dla nikogo wielkim zaskoczeniem - kilka dni temu liderka światowego rankingu ogłosiła bowiem zakończenie współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim i jest w trakcie poszukiwań nowego szkoleniowca, tym razem zagranicznego. Ogromny postęp Magdaleny Fręch. Rekordowy ranking. "To był wielki skok. Rewelacja"