Sabalenka aby awansować do półfinału musiała w ostatnim meczu grupowym pokonać reprezentantkę gospodarzy, Jessikę Pegulę. Ta sztuka jej się udała, chociaż rywalka postawiła twarde warunki, szczególnie w drugim secie, co sprawiło, że ostatecznie Białorusinka wygrała 6:3, 7:5. Teraz na jej drodze stanie liderka światowego rankingu, Iga Świątek. WTA Finals. Aryna Sabalenka z zabawną interakcją z fanem po meczu Po ostatniej piłce widać było jak duże ciśnienie "zeszło" z 24-latki, która nie ukrywała swojego zadowolenia ze zwycięstwa. Emocje udzieliły się także w czasie pomeczowego wywiadu na korcie, gdzie Sabalenka gorąco podziękowała niemal całej publice. Niemal, bo specjalne "wyróżnienie" przygotowała dla jednego z kibiców. - Dziękuję wszystkim za wsparcie, z wyjątkiem ciebie - powiedziała, pokazując jednocześnie ręką w kierunku jednego z kibiców, który przez cały mecz zachowywał się względem niej niezbyt przyjemnie. Ten w odpowiedzi zaczął wysyłać Sabalence buziaki, co sprawiło wybuch jej śmiechu. - Tak, teraz wysyłasz mi buziaki, a wcześniej byłeś taki irytujący! - dodała, wyraźnie nie mogąc utrzymać śmiechu. Cała sytuacja skończyła się więc bardzo pozytywnym akcentem. Mecz Aryna Sabalenka - Iga Świątek zaplanowany jest na 2:00 czasu polskiego, w nocy z niedzieli na poniedziałek. Polka w trzech meczach grupowych nie przegrała nawet seta, a w dotychczasowych pięciu meczach z Białorusinką wygrywała czterokrotnie. Relacja na żywo z tego spotkania w Interii.