Rywalka Świątek nie gryzła się w język, teraz jej to wypomniano. I to przed meczem z Polką
W czwartkowe popołudnie 7 listopada Iga Świątek zagra trzeci mecz podczas turnieju WTA Finals rozgrywanym w Arabii Saudyjskiej. Dość nieoczekiwanie zmieniła się rywalka reprezentantki Polski. Ze względu na kontuzję z zawodów musiała wycofać się Jessica Pegula, a jej miejsce zajęła Daria Kasatkina. Zagraniczna prasa bardzo szybko przypomniała, co w przeszłości Rosjanka mówiła na temat gry w Arabii Saudyjskiej.
Iga Świątek po dwóch występach w WTA Finals ma na swoim koncie zwycięstwo z Barborą Krejczikovą oraz porażkę z Coco Gauff. Tym samym postawiła się w trudnej sytuacji przed ostatnim starciem w grupie. Sprawy przybrały jednak nieoczekiwany obrót, bo w środę pojawiła się informacja, że z gry w WTA Finals wycofała się Jessica Pegula. Powodem decyzji Amerykanki był uraz, który uniemożliwiał jej kontynuowanie występów w Rijadzie.
Wypowiedź Kasatkiny rozeszła się szerokim echem
Jej miejsce zajęła Daria Kasatkina. Rosjanka była pierwszą rezerwową w turnieju i dzięki temu będzie miała okazję wystąpić w Rijadzie. Gdy tylko poinformowano o tej zmianie, amerykańskie media szybko przypomniały o wypowiedzi Kasatkiny z przeszłości. "The Athletic" wróciło do słów tenisistki z 2023 roku. Dotyczyły one zasad panujących w Arabii Saudyjskiej i wówczas można było wywnioskować, że Kasatkina nie jest chętna do występów w tym kraju.
"Wiele kwestii związanych z zasadami obowiązującymi w Arabii mi się nie podoba. Mężczyźni mają tam zdecydowanie łatwiej. Mogą czuć się swobodnie. Tego samego nie można powiedzieć o kobietach" - powiedziała Rosjanka na konferencji prasowej podczas ubiegłorocznego Wimbledonu.
Przypomniano również o tym, że Kasatkina jest osobą homoseksualną, co wyznała przed dwoma laty. Był to kolejny problem związany z występami Rosjanki w Arabii, bo w tym kraju homoseksualizm jest zakazany. W rozmowie z BBC z kwietnia tenisistka przyznała jednak, że ze strony WTA dostała zapewnienie, iż nie będą wynikały z tego żadne problemy i amerykańscy dziennikarze zauważają nawet, że Kasatkina nieco pochlebniej zaczęła się wypowiadać o Arabii.