Zarówno dla Igi Świątek, jak i Anny Karoliny Schmiedlovej pojedynek o brązowy medal był niesamowicie trudny. Polka dzień wcześniej doznała bolesnej porażki w półfinale. Z kolei Słowaczka skończyła swoje spotkanie późnym wieczorem. Miała o wiele mniej czasu na regenerację. Iga Świątek zalała się łzami. Emocjonalna reakcja Polki na brązowy medal Anna Schmiedlova o Idze Świątek. "Bardzo ją szanuję" Do tego cały turniej był bardzo intensywny, bo mecze rozgrywane były codziennie. Słowaczka podkreśliła, że gra w turnieju olimpijskim była dla niej cenną lekcją. - Myślę, że to było świetne doświadczenie. Dużo się nauczyłam. Wiem, nad czym mogę popracować. To mi pomoże, ponieważ grałam tylko z najlepszymi tenisistkami świata przez sześć meczów z rzędu. Jestem rozczarowana czwartym miejsce, ale to zdecydowanie jeden z najlepszych tygodni w mojej karierze tenisowej i postaram się wyciągnąć z tego tylko pozytywy - przyznała 29-latka z Koszyc. Z Paryża - Tomasz Kalemba, Interia Sport