Polka pokonała w finale Amerykankę Coco Gauff 2-0 (6-1, 6-3) i zwyciężyła tym samym po raz drugi w karierze w Paryżu. Wyrównała też rekord Venus Williams z 2000 roku - 35 kolejnych wygranych meczów. Iga Świątek zaatakowana przez rosyjskie media Po zakończeniu meczu Iga Świątek nie była w stanie opanować emocji. Płakała tuż po zdobyciu ostatniego punktu i podczas odgrywania Mazurka Dąbrowskiego. Bardzo emocjonalne było także jej przemówienie. Najpierw odniosła się do swojego sztabu i rodziny, dziękując im za wsparcie. Skierowała także kilka słów do swojej 18-letniej rywalki, Coco Gauff. Później zdecydowała się na apel w kierunku Ukraińców. Wspomniała o tym, że wojna wciąż trwa, a bohaterscy obrońcy muszą pozostać silni. Dodała również, że stara się wspierać Ukrainę, jak tylko może. Za te słowa została nagrodzona ogromną owacją na stojąco. Rosyjskie media najpierw ocenzurowały tę wypowiedź, a później postanowiły ją zmanipulować. Dziennikarze portalu Tsargard TV napisali, że Świątek wspiera Ukrainę podczas "operacji wyzwoleńczej". Dodali, że wszyscy zgromadzeni goście byli zakłopotani po słowach Polki. Przekonywali również, że oficjele i Coco Gauff zostali "zmuszeni" do nagrodzenia Świątek brawami. Jakub Żelepień, Interia