Iga Świątek rozpoczęła zmagania w turnieju WTA organizowanym w Dubaju od drugiej rundy. W swoim pierwszym meczu pokonała reprezentantkę Stanów Zjednoczonych Sloane Stehpens, a później rozprawiła się z Ukrainką Eliną Switoliną i półfinalistką tegorocznego Australian Open Qinwen Zheng. W półfinale podopieczną Tomasza Wiktorowskiego czekał mecz z Rosjanką Anną Kalinską, która dość niespodziewanie wyeliminowała z gry trzecią rakietę świata Coco Gauff. Co ciekawe, przed meczem Rosjanie nie dawali swojej rodaczce zbyt wielu szans w starciu z reprezentantką Polski. A jednak. Raszynianka popełniała błędy na korcie, a rywalka wykorzystała każde potknięcie naszej gwiazdy. W pewnym momencie emocje puściły i 22-latka wyładowała całą frustrację na rakiecie tenisowej. Ostatecznie 22-latka przegrała spotkanie 6:3, 6:2. Tym samym 25-latka zagra o swój pierwszy tytuł rangi WTA 1000. Po meczu w ciepłych słowach odniosła się do Polki. "Iga jest świetną zawodniczką. Wiem, że jeśli nie zachowam spokoju i agresji, ona mnie zniszczy. Taki był plan. Aby zachować agresywność. Jestem szczęśliwa, że wygrałam. Ona jest niewiarygodna. Jestem szczęśliwa, że miałam okazję zagrać przeciwko niej. Jestem pewna, że w przyszłości będziemy dużo grać" - mówiła Kalinska. Sensacyjna rywalka Świątek. Rosjanka przypomniała, że to nie pierwszy raz Iga Świątek za burtą, a Rosjanie toną w zachwytach nad rodaczką Porażka naszej tenisistki w Dubaju jest szeroko komentowana za granicą. Na wygraną zawodniczki pochodzącej z Moskwy zareagowali Rosjanie, którzy są pod ogromnym wrażeniem formy tenisistki, która sensacyjnie zameldowała się w finale imprezy. "Kalińska rewelacyjnie pokonała Świątek w Dubaju" - tak z kolei pisze serwis "sport.ru" i dodaje - "To jest niesamowite! Kalińska po raz pierwszy w swojej karierze dotarła do finału turnieju WTA-1000!" "W półfinale 25-letnia Rosjanka pokonała w ciągu 1 godziny i 42 minut pierwszą rakietę świata Igę Swiątek z Polski - 6:4, 6:4" - zaznaczył "sport-express.ru". W meczu o tytuł pogromczyni Igi Świątek zagra z Włoszką Jasminą Paolini, która w innym półfinale pokonała Rumunkę Soranę Cirsteę. Turniej w Dubaju zakończy się 24 lutego. Pula nagród w imprezie wynosi 3,2 miliona dolarów. Szalona końcówka, znamy potencjalną rywalkę Igi Świątek. Możliwy "polski" finał