Wielki Szlem kończy oficjalnie z pandemią koronawirusa. W rozpoczynającym się 22 maja w Paryżu Roland Garrosie nie będą obowiązywały restrykcyjne obostrzenia sanitarne, ale także - związane z nimi - ograniczenia w wypłatach dla zawodników. Dla zwycięzców - po 2,2 miliona euro! Organizatorzy wracają do puli nagród sprzed wybuchu pandemii - wyniesie 43 miliony euro. W porównaniu z ubiegłym znacznie wzrośnie i będzie nawet wyższa o 6,8 proc., od poziomu z 2019 roku, kiedy na wypłaty na premie przeznaczono 42,6 miliony euro. Dla porównania w poprzedniej edycji pula nagród wyniosła "tylko" 34,36 mln, a w 2020 roku, kiedy triumfowała Iga Świątek - 38 miliony euro. Francuska Federacja Tenisowa podała, że w singlu nagrody będą wyższe o 1,43 proc., a w deblu o 6,1 proc. W porównaniu z czasami pandemicznymi dużo więcej zarobią zwycięzcy gry pojedynczej. Tym razem triumfatorzy u kobiet i mężczyzn otrzymają po 2,2 miliona euro. W edycji z 2021 roku Barbora Krejcikova i Novak Djoković otrzymali po 1,4 miliona euro, a Iga Świątek i Rafael Nadal w 2020 roku - po 1,6 miliona euro. Więcej pieniędzy dla tych, co przegrali w eliminacjach Zgodnie z nowymi wytycznymi tenisowych organizacji premiowani będą szczególnie zawodnicy z dalszych miejsc rankingowych, ci, którzy muszą przedzierać się przez eliminacje i przegrani w pierwszych rundach. Za występy w kwalifikacjach premie wzrosną aż o 66 procent wobec 2019 roku i o 30 procent wobec 2021 roku. Przegrany w pierwszej rundzie kwalifikacji dostanie 14 tys. euro, w drugiej - 20 tysięcy euro, a w trzeciej - 31 tys. euro. Tenisiści, którzy odpadną w pierwszej rundzie turnieju głównego zarobią 62 tys. euro. "Wzrost premii dla zawodników, którzy przegrają w kwalifikacjach i pierwszej rundzie pozwala wspomóc grupę tenisistów, którzy najbardziej ucierpieli finansów podczas kryzysy pandemicznego" - wyjaśnili organizatorzy. Świątek zdecydowaną faworytką u kobiet Turniej Roland Garros, drugi w tym roku Wielki Szlem, rozpocznie się 22 maja, a zakończy 5 czerwca. Z numerem 1 u kobiet wystąpi Iga Świątek, wielka faworytka tej imprezy. Polka wygrała w tym roku cztery turnieje WTA, z czego trzy rangi 1000. Od 15 lutego nie poniosła porażki w żadnym z 23 spotkań. W tym tygodniu wystąpi w prestiżowym turnieju w Rzymie, gdzie broni tytułu. U panów numerem 1 jest Novak Djoković, ale mimo że Serb wraca do wysokiej formy, nie jest tak zdecydowanym faworytem. Poważnymi kandydatami do zwycięstwa są jak zwykle Rafael Nadal, zwycięzca 21. turniejów wielkoszlemowych (z czego 13 w Paryżu) oraz inny Hiszpan, 18-letni Carlos Alcaraz, który wygrał dwa ostatnie turnieje na nawierzchni ceglanej - w Barcelonie i Madrycie. Olgierd Kwiatkowski