Iga Świątek znów zadziwia świat! W wielkim finale Rolanda Garrosa Polka pokonała 6:1, 6:3 Amerykankę Coco Gauff, drugi raz triumfując na wielkoszlemowych kortach w Paryżu. Po zakończeniu spotkania nasza tenisistka pobiegła w stronę swojego teamu, by wspólnie celebrować piękną chwilę. Na trybunach otrzymała gratulacje od wielu osób, między innymi... od Roberta Lewandowskiego, który korzystając z wolnego opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski, by udać się do Francji. Roland Garros. Robert Lewandowski skomentował sukces Igi Świątek - Sukces Igi jest potwierdzeniem tego, że jest najlepsza na świecie. Bardzo się cieszę, że mogłem to zobaczyć na żywo, bo nie mam dużo takich okazji. A jeśli mam - z chęcią z niej korzystam. To, że Iga wygrała, to coś wspaniałego. Emocje na pewno są. Może na nieco innym poziomie niż na boisku, ale patrzyłem na to, jak Iga i Coco poruszają się na nogach oraz inne techniczne sprawy. Na koniec jednak cieszyłem się, że Iga wygrała. To było najważniejszym celem oglądania tego widowiska. Bardzo się z tego cieszę. To kolejny wspaniały sukces i liczę na kolejne w niedalekiej przyszłości - tak "na gorąco" Robert Lewandowski podsumował triumf Igi Świątek przed kamerą Eurosportu. W swojej pomeczowej wypowiedzi polska tenisistka zwróciła się ze słowami wsparcia do Ukraińców, kolejny raz pokazując klasę. Co bardziej ceni u niej Robert Lewandowski - sportową formę czy wielkość poza kortem? - Jedno i drugie. Iga wchodzi na szczyt nie tylko kobiecego tenisa. Ale przed nią jeszcze wiele doświadczeń i sytuacji, z którymi będzie musiała sobie poradzić. Jest tego świadoma. Widać to po sposobie grania i życia, ale też tego, jakim jest człowiekiem. Wspaniale kroczy przez ścieżkę, którą sobie obrała i życzę jej, żeby spełniała marzenia i realizowała cele - stwierdził Robert Lewandowski. Robert Lewandowski dobrym tenisistą? Polak reaguje na pogłoski Na koniec Robert Lewandowski na prośbę reportera Eurosportu odniósł się do pogłosek, które mówią o jego świetnych umiejętnościach, jeśli chodzi o grę w tenisa. - Nie mam czasu na praktykę, ale to sport, który przy większej ilości z czasu chętniej trenowałbym częściej. To fajna dyscyplina. Trenowałem ją trochę, gdy bytem mały. Lubię nie tylko oglądać, ale czasami brać też czynny udział w grze. Czy Iga Świątek może zostać trenerką Roberta Lewandowskiego? - To byłaby wielka frajda też dla mnie. Ale dzisiaj Iga jest w centrum i niech wszystkie oczy będą na nią zwrócone - zakończył wywiad kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski. Niesamowite jest to, co w wieku 21 lat wyczynia Iga Świątek, będą królową kobiecego tenisa. Gdy Robert Lewandowski kończył 21 lat, miał za sobą dopiero pierwszy rok gry w Lechu Poznań, w gablocie tylko jeden medal za triumf w Pucharze Polski, a w głowie marzenia o wielkiej, światowej karierze. Na tym samym etapie Iga Świątek musi zastanawiać się nie nad tym, jak dostać się na szczyt, lecz jak się na nim utrzymać. Oby znalazła odpowiedź na tę kwestię i jak najdłużej święciła triumfy - tak jak w Paryżu!