Iga Świątek w ubiegłym roku dotarła aż do półfinału prestiżowego, wielkoszlemowego Australian Open, nie dziwiło więc, że i teraz mierzyła w wysokie cele na Antypodach. Niestety swoją przygodę z zawodami zakończyła już po czwartym meczu, ulegając Kazaszce Jelenie Rybakinie. Pytanie dotyczące tego spotkania padło w wywiadzie Bartosza Gębicza z "Przeglądu Sportowego" z Agnieszką Radwańską, jedną z najwybitniejszych postaci w dziejach polskiego tenisa. Jak zwrócono uwagę w rozmowie, porażka Świątek z późniejszą finalistką AO wzbudziła pytania, czy aby raszynianka nie popadła w sportowy kryzys. Agnieszka Radwańska przestrzega Igę Świątek: Każdy chce cię dopaść "Taka teza nie znajduje żadnego uzasadnienia w faktach. Potraktowałabym wszystko szerzej - raczej w kategorii początku walki z samym sobą w obronie punktów i tych wszystkich niezwykłych rekordów z poprzedniego sezonu" - odpowiedziała zdecydowanie "Isia". "Chodzi o to, by o tym nie myśleć, by wychodzić na kort z takim nastawieniem jak poprzednio. Grać z jedynką przez tyle miesięcy to nieustanne ciśnienie. Każdy chce cię dopaść, każdy chce na ciebie wyjść jeszcze bardziej agresywnie. Przytłacza moim zdaniem cała świadomość tego wszystkiego. Jego ciężar i ogrom" - podkreśliła Radwańska. "Wejść na szczyt to jedno, ale zostać na nim, kiedy każdy próbuje cię z niego zrzucić, oznacza jeszcze większe wyzwanie. To zostanie z Igą do końca kariery, ale w najbliższych tygodniach i miesiącach ze względu na wyniki z 2022 roku będzie wyjątkowo trudne" - skwitowała. Iga Świątek o kolejne rankingowe punkty powalczy w Katarze Co teraz czeka Igę Świątek? Kolejnego wyzwania podejmie się już niebawem na Bliskim Wschodzie, bowiem od 13 lutego w Dosze będzie trwać turniej Qatar TotalEnergies Open, mający rangę WTA 500. Potem na naszą reprezentantkę czekają zawody rangi 1000 w Dubaju - grafik jest więc napięty! Świątek na szczy światowego rankingu wspięła się dokładnie 4 kwietnia 2022 roku po tym, jak niespodziewanie swoją karierę zakończyła poprzednia "jedynka", Ashleigh Barty. Obecnie 21-latka ma na swym koncie dokładnie 10485 pkt, co daje jej sporą przewagę nad drugą Aryną Sabalenką (6100 pkt), która niedawno triumfowała w AO.