Radość Sabalenki po triumfie Paolini. Świątek rozbita. Puchar już przyznany
Aryna Sabalenka pokonała w piątek Jelenę Rybakinę, awansowała do półfinału WTA 1000 w Wuhanie. I czekała na to, co kilka godzin później uczyni Iga Świątek. Polka była faworytką w starciu z Jasmine Paolini, nigdy z nią nie przegrała. Aż w końcu to się stało - Włoszka wygrała 6:1, 6:2. To zaś oznacza, że po raz drugi z rzędu Białorusinka zgarnie tytuł najlepszej tenisistki świata, wygra ranking za cały sezon. I nie zmieni już tego rywalizacja w WTA Finals w Rijadzie.

Rywalizacja o tytuł najlepszej zawodniczki świata w całym sezonie już po raz trzeci z rzędu rozstrzyga się między Igą Świątek i Aryna Sabalenką. Białorusinka była już bliska odebrania tego tytułu w 2023 roku, ale Polka kapitalnie zagrała w finale sezonu w Cancun, odrobiła wszystkie straty, jakie wtedy miała. I obroniła swój tytuł najlepszej w WTA zdobyty w poprzednim, kapitalnym dla siebie sezonie.
Rok temu rywalizacja rozstrzygała się w WTA Finals w Rijadzie - Świątek sporo straciła przez brak możliwości rywalizacji na Dalekim Wschodzie, to wtedy wyprzedziła ją Sabalenka i odebrała numer jeden na światowej liście. A później rozstrzygnęła wszystko w Arabii Saudyjskiej, ona wyszła z grupy, Polka - nie.
W tym roku, po Wimbledonie, a później zmaganiach w Cincinnati, Polka była już bardzo blisko Białorusinki, która miała fantastyczną pierwszą połowę roku, z wieloma tytułami i finałami. Sabalenka znów jednak uciekła po US Open. Iga odrobiła część strat w Seulu i Pekinie, ale teraz - w Wuhanie - musiała spełnić jeden warunek, aby nie stracić wszelkich szans przed WTA Finals. Nie mogła tu zakończyć rywalizacji wcześniej niż Sabalenka.
Dziś ten warunek nie został spełniony.
WTA Wuhan. Iga Świątek rozbita przez Jasmine Paolini. Nic się w grze Polki nie kleiło
Polka nie odpowiedziała pozytywnie na spotkanie Sabalenki, która nie zostawiła Rybakinie złudzeń. Iga miała z Włoszką bilans 6:0, ale dziś została przez Jasmine rozbita, mecz potrwał zaledwie 65 minut. Paolini była kapitalnie przygotowana do tego meczu, turniejowi statystyce naliczyli jej zaledwie trzy niewymuszone błędy.
W klasyfikacji WTA Race Sabalenka po dzisiejszym zwycięstwie nad Rybakiną i awansie do półfinału miała 10000 punktów. Polka zaś przed meczem z Paolini - 8368. Przegrała z Włoszką, już tego bilansu nie poprawi. Traci do Sabalenki 1632 punkty, w Rijadzie - za komplet pięciu zwycięstw, można zdobyć maksymalnie 1500.
I nawet jeśli WTA zdecyduje się na kary dla jednej i drugiej za brak wystarczającej liczby rozegranych turniejów WTA 500, to przewaga Sabalenki będzie powyżej tej granicy.
To oznacza jedno - Sabalenka zakończy sezon jako światowa jedynka. W Rijadzie odbierze puchar dla najlepszej zawodniczki świata.
I zapewne w Australian Open znów będzie tą najwyżej rozstawioną. A jeśli wygra turniej w Wuhanie, nie będzie co do tego żadnej wątpliwości. Już przed startem zmagań w Rijadze będzie miała nad Polką ponad 2200 punktów przewagi.
Ranking WTA Race przed półfinałami WTA Wuhan (* oznacza zawodniczki aktywne):
- 1. Aryna Sabalenka - 10000 punktów *
- 2. Iga Świątek - 8368 punktów
- 3. Coco Gauff - 5964 punkty *
- 4. Amanda Anisimova - 5908 punktów
- 5. Jessica Pegula - 4880 punktów *
- 6. Madison Keys - 4450 punktów
- 7. Mirra Andriejewa - 4319 punktów
- 8. Jasmine Paolini - 4131 punktów *
- --
- 9. Jelena Rybakina - 3913 punktów
- (osiem najlepszych wystąpi w WTA Finals. Wyboldowane zawodniczki zapewniły sobie grę w Rijadzie)













