Iga Świątek gra tak, że ręce same składają się do oklasków. Najpierw w świetnym stylu zwyciężyła w turnieju w Dosze, a teraz nie szczędzi imponujących popisów na korcie w Dubaju. Bez większych problemów rozprawiła się z Ludmiłą Samsonową 6:1, 6:0, dzięki czemu zapewniła sobie awans do ćwierćfinału. Na dalszym etapie miała spotkać się z Karoliną Pliskovą, lecz ta wycofała udział z powodów zdrowotnych. To oznacza, że Polka automatycznie awansowała do półfinału. Zachwytom nad grą liderki rankingu WTA nie szczędzą nawet Rosjanie. Nie zostawiają suchej nitki na swojej reprezentantce i zachwalają Igę. "Samsonowa była bez szans w starciu ze Świątek. W pierwszym secie Polka pozwoliła jej wygrać jednego gema, ale w drugim zwyciężyła do zera" - opisują. Zauważono, że 21-latka w ogóle bardzo rzadko oddaje konkurentkom gemy. Fragmenty meczów Polki entuzjastycznie relacjonują również włodarze WTA. Na oficjalnym profilu federacji w mediach społecznościowych pojawiają się liczne nagranie dokumentujące jej robiące wrażenie zagrania. Znalazło się również miejsce na wideo nieco innej, zabawnej natury... Iga Świątek znowu wśród legend tenisa! Niesamowita statystyka Polki Zabawne wideo z Igą Świątek ujrzało światło dzienne. Internauci domagają się Oskara dla Polki! Na profilu na Twitterze WTA przypomniano zakulisowy urywek z poprzedniego pojedynku Iga Świątek - Ludmiła Samsonowa. Na nagraniu widać Polkę siedzącą na ławce na korcie i odpoczywającą w przerwie meczu. By dodać sobie sił, sięga po banana, a następnie chwyta za butelkę z wodą, która - o czym nie miała pojęcia - jest otwarta. Płyn wylewa się na podłoże. Reakcja tenisistki? Bezcenna. Internauci są zauroczeni. Ich zdaniem Świątek fenomenalnie zagrała teatralne zaskoczenie. Śmieją się, że zasłużyła na słynną Nagrodę Akademii Filmowej. "Ulubiony obrazek", "Oskar wędruje do...", "To jest hit, "I te oczy!", "Kocham ją", "To jest kultowe", "Królowa memów", "Cała Iga" - komentują. Sama zainteresowana nieraz udowodniła, że ma świetne poczucie humoru i duży dystans do siebie. Tymczasem do mediów docierają mniej przyjemne informacje. Okazuje się, że polska tenisistka nie jest w wymarzonej formie zdrowotnej. Pojawiły się obawy o jej dalszy udział w turnieju w Dubaju. Nastroje uspokaja menedżerka ds. PR, Paula Wolecka. "W Dosze były bardzo trudne warunki, niska odczuwalna temperatura, silny wiatr i Igę po prostu przewiało. Jest lekko przeziębiona, podobnie jak parę innych zawodniczek. Konferencję odbyła wyjątkowo w formie odpowiedzi na WhatsAppie, żeby oszczędzać głos, bo ma z nim lekkie problemy" - wyjaśnia "Super Expressowi". Wygląda zatem na to, że można odetchnąć z ulgą. "Zabójcza" Iga Świątek, wyniki to jedno. Słowa przemawiają do wyobraźni