Turniej w Rijadzie będzie miał podwójne znaczenie. Po pierwsze wyłoni triumfatorkę prestiżowej imprezy, a także zdecyduje, która tenisistka będzie na czele rankingu WTA na koniec roku. We wtorek Polka, która w 2024 roku triumfowała w wielkoszlemowym turnieju im. Rolanda Garrosa, była obecna na ceremonii losowania finałów WTA. Zgodnie z zasadami imprezy, w której bierze udział osiem najlepszych tenisistek sezonu, Świątek nie mogła wpaść w grupie na Sabalenkę - zwyciężczynię w tym sezonie dwóch wielkoszlemowych turniejów (Australian Open i US Open). Tenis. Iga Świątek z nimi zagra w grupie Los przydzielił 23-letniej raszyniance: Amerykanki - trzecią w światowym rankingu Cori Gauff, szóstą Jessicę Pegulę oraz 13. na liście WTA Czeszkę Barborę Krejčikovą, ale mającą prawo startu w Rijadzie (z numerem 8.) z racji triumfu w jednym z czterech wielkoszlemowych turniejów w 2024 roku - wygrała Wimbledon. Z Gauff Świątek ma znakomity bilans 11-1. Po raz ostatni obie tenisistki spotkały się w półfinale tegorocznego Rolanda Garrosa w Paryżu - zawodniczka z Raszyna zwyciężyła 6:2, 6:4. Z Pegulą 23-letnia Polka wygrała dotychczas sześć meczów i przegrała cztery, w tym ostatni - w ćwierćfinale tegorocznego US Open 2:6, 4:6. To był ostatni występ naszej zawodniczki przed finałami WTA. Natomiast jej bilans z Krejčikovą wynosi 2-2, ale w tym roku nie grały ze sobą. Stawką turnieju, który po raz pierwszy zostanie rozegrany w Arabii Saudyjskiej, będzie także bycie numerem jeden na koniec sezonu. Przed rokiem finały WTA w meksykańskim Cancun wygrała Świątek. Tenis. Aryna Sabalenka spędza czas z Ons Jabeur W Rijadzie czeka ją jednak trudne zadanie. Musi bowiem nie tylko wygrać turniej, ale liczyć również na słabszy występ Sabalenki. W światowym rankingu traci obecnie do Białorusinki 1046 punktów. Ta tymczasem nietypowo spędzała czas. W mediach społecznościowych pojawił się filmik, na którym 26-letnia zawodniczka z Mińska uczestniczy w treningu piłkarskim. Razem z nią jest jej przyjaciółka Tunezyjka Ons Jabeur. Obie panie biją brawo po strzale jednej z adeptek futbolu. Finały WTA rozpoczną się się 2 listopada, kiedy Sabalenka zmierzy się z Chinką Qinwen Zheng, a następnie Włoszka Jasmine Paolini z reprezentantką Kazachstanu Jeleną Rybakiną. Polka zainauguruje swoje występy dzień później - jej rywalką będzie Krejčikova. Tego samego dnia Gauff zagra z Pegulą.