Świątek trenuje w Indian Wells od tygodnia. Dziś nad ranem polskiego czasu wzięła udział w charytatywnym wydarzeniu Eisenhower Cup 2023. W parze z Hubertem Hurkaczem przegrała w finale z Aryną Sabalenką i Taylorem Fritzem 8:10. Na razie to była rozgrzewka Wcześniej Polacy wygrali dwa pojedynki mikstowe - z Leylah Fernandez i Feliksem Auger-Aliassime oraz Marią Sakkari i Stefanosem Tsitsipasem. Ale dla 21-letniej zawodniczki z Raszyna to była rozgrzewka przed turniejem głównym, do którego przystąpi w sobotę. Świątek w pierwszej rundzie ma wolny los, w drugiej zagra ze zwyciężczynią spotkania Amerykanki Claire Liu (56. WTA) z Belgijką Alison Van Uytvanck (85. WTA). W Indian Wells Polka może liczyć na pełne wsparcie, którego nie miała podczas turniejów w Dausze i Dubaju. Tomasz Wiktorowski nieobecny na Bliskim Wschodzie Do USA ze Świątek pojechał Tomasz Wiktorowski. Trenera najlepszej zawodniczki na świecie zabrakło w Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich - jak napisała "Rzeczpospolita" - "z powodów prywatnych". Szkoleniowiec krótko komentował zawody w Katarze w telewizji Canal+. Mimo że Świątek na Bliskim Wschodzie osiągnęła znakomite rezultaty - wygrała w Dausze i była w finale w Dubaju (porażka z Barborą Krejcikovą), to jednak brak trenera tenisowego na miejscu był dla zawodniczki wielką niedogodnością. Wiktorowski jest odpowiedzialny za wszystkie aspekty techniczne, układanie planów treningowych, analizę gry rywalek i warunków panujących na kortach. W Indian Wells i później w Miami "Team Iga Świątek" będzie obecny więc w pełnym składzie. Obok Wiktorowskiego z zawodniczką pracować będą fizjoterapeuta i trener przygotowania fizycznego Maciej Ryszczuk oraz psycholog Daria Abramowicz. Olgierd Kwiatkowski