Polscy kibice długo czekali na powrót Igi Świątek na światowe korty. Po ponad miesięcznej nieobecności Polka wreszcie zaprezentuje się przed szerszą publicznością na początku listopada. To właśnie wtedy w stolicy Arabii Saudyjskiej odbędą się szalenie ważne WTA Finals. Dlaczego szalenie ważne? Nie chodzi tylko i wyłącznie o ogromne nagrody finansowe. Miłośników tenisa ekscytują możliwe kolejne roszady na szczycie rankingu kobiecego touru. Ostatnio na czoło wysunęła się Aryna Sabalenka. Raszynianka chce błyskawicznie odzyskać niedawno utraconą pozycję. Turniej w Rijadzie zapowiada się niezwykle ciekawie. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała rok temu, gdy jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu gościło w Meksyku. Rywalizacja w Cancun do dziś kojarzy się kibicom głównie z wpadkami. O ile o odpowiednie emocje zadbały sportsmenki, o tyle całkowicie zawiedli organizatorzy. Nie przeszkodziło to jednak Idze Świątek w odniesieniu końcowego triumfu. Tak wygląda arena zmagań WTA Finals w Rijadzie. Kibice zachwyceni Sympatycy raszynianki liczą pewnie na powtórkę z rozrywki w listopadzie 2024. Mamy tu na myśli oczywiście tylko kwestie czysto sportowe. O zawirowania organizacyjne tym razem chyba nie trzeba się martwić. W mediach społecznościowych właśnie pojawiło się zdjęcie wykonane na korcie, który za kilka dni stanie się centrum zmagań czołowych tenisistek świata w sezonie 2024. Wynika z niego, że wszystko jest już praktycznie gotowe, zostały dosłownie ostatnie poprawki. Rozgrywaniu spotkań nie przeszkodzi również pogoda, bo sportsmenki zmierzą się w zadaszonym obiekcie. Czuć już ogromną ekscytację ze strony kibiców. Wpis w serwisie X w momencie tworzenia artykułu zobaczyło ponad trzydzieści tysięcy osób. "Wygląda bardzo ładnie", "Ten kolor to coś pięknego" - komentują internauci, którzy jeszcze trochę muszą uzbroić się w cierpliwość. Pierwszy mecz w Arabii Saudyjskiej rozpocznie się 2 listopada. Tekstowe relacje na żywo w Interia Sport.