Mecz Igi Świątek z Naomi Osaką w drugiej rundzie tegorocznego Roland Garros można śmiało nazwać mianem jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego spotkania trwającego sezonu w kobiecym tenisie. Polka i Japonka stworzyły niezapomniane widowisko, w którym przez długi czas stroną przeważającą była była liderka światowego rankingu. Obecna pierwsza rakieta świata przetrwała jednak najtrudniejsze momenty, obroniła piłkę meczową i w końcówce spotkania potwierdziła klasę, wygrywając starcie 7:6(1), 1:6, 7:5. Zawodniczka z Raszyna podczas pomeczowej rozmowy z Eurosportem przyznała, że sama nie wie, dlaczego doprowadziła do sytuacji, w której to Osaka była bardzo blisko zwycięstwa. I wyjaśniła, że sama nie grała dobrze, nie spodziewała się też tak wysokiej intensywności już w drugiej rundzie turnieju. "Wszystko, co robię z Darią Abramowicz, szykuję na takie momenty. Muszę bronić meczowych, ale jestem jedną z tych zawodniczek, które nie pękają. Zawdzięczam to pracy, którą wykonujemy. W najgorszych momentach mogę odciąć się od myśli, które przeszkadzają" - mówiła. Elekt Międzynarodowej Galerii Sław zwrócił się do Igi Świątek. Jest poruszony Iga Świątek we łzach po meczu z Naomi Osaką. Andy Roddick reaguje O tym, jak wiele Polkę kosztowało spotkanie z Japonką, świadczy nagranie, jakie po meczu obiegło media społecznościowe. Kamera Eurosportu uchwyciła moment, w którym Świątek już po zejściu z kortu, podczas regeneracji po meczu, zaczęła płakać. Scena z udziałem 23-latki wywołała duże poruszenie wśród kibiców, a obok nagrania obojętnie nie przeszedł też Andy Roddick. Triumfator US Open i były lider światowego rankingu ATP udostępnił materiał w serwisie X (dawny Twitter) i dodał od siebie kilka słów komentarza. "Spróbujcie mi wmówić, ze Igi to nie obchodzi. To był mecz drugiej rundy turnieju, który wygrała już trzy razy. To jest sport. Walczysz, przetrwasz, a potem znowu stajesz się człowiekiem. Ta kobieta jest mistrzynią..... i człowiekiem" - napisał. Iga Świątek w meczu trzeciej rundy zmierzy się z Czeszką Marie Bouzkovą. Spotkanie zostanie rozegrane w piątek 31 maja na korcie Philippe'a Chatriera jako trzecie w kolejności od godz. 12. Zabrała Świątek marzenia o tytule, a teraz taki cios. Szybkie pożegnanie z Roland Garros