Iga Świątek w meczu drugiej rundy Rolanda Garrosa przeciwko Naomi Osace udowodniła, że nie bez powodu to właśnie ona nosi miano liderki światowego rankingu kobiecego tenisa. Polka, która była o krok od sensacyjnej porażki, ostatecznie powstała niczym feniks z popiołów i pokonała Japonkę 7:6(1), 1:6, 7:5, awansując przy tym do kolejnego etapu rywalizacji w Paryżu. Niewiarygodny bój Igi Świątek, ale co stało się potem? Wszystko pokazały kamery Eksperci zachwyceni po meczu Igi Świątek i Naomi Osaki. Zwrócili uwagę na jedno Polka i Japonka w środowy wieczór zapewniły rozrywkę kibicom, dziennikarzom i ekspertom, którzy rozemocjonowani czekali na wynik tego spotkania. Jeszcze przed piłką meczową w mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy. Pojedynkowi dwóch utytułowanych zawodniczek z zapartym tchem przyglądał się Boris Becker. "Fascynujący mecz kobiet pomiędzy Igą Świątek a Naomi Osaką" - skomentował krótko niemiecki gwiazdor. Mecz Igi Świątek z Naomi Osaką dostarczył sporej dawki emocji Mario Boccardiemu. "Co za mecz! Iga Świątek była z ogromnych tarapatach przeciwko momentami nie do pokonania Naomi Osace, jednak po uratowaniu piłki meczowej wygrywa 7:6, 1:6, 7:5 w fantastycznym stylu. Weźmie udział w trzeciej rundzie turnieju Rolanda Garrosa" - zrelacjonował Włoch. Emocji nie krył także Artur Gac z Interii Sport, który pojedynek Świątek i Osaki oglądał z trybun kortu Philippe’a Chatriera. "Kobieta z ŻELAZA. Co to był za mecz, dosłownie eksplozja emocji pod dachem. Grande Iga Świątek, grande Naomi. Nigdy tego meczu nie zapomnę" - przyznał. "To powinna być para finałowa" - stwierdziła krótko Joanna Sakowicz-Kostecka, była tenisistka, która obecnie spełnia się w roli ekspertki i komentatorki w Canal+ Sport. Szaleństwo po zwycięstwie Świątek nad Osaką. Wyjątkowa reakcja WTA, taki komunikat W zachwytach nad naszą tenisistką po meczu z Osaką tonął Tomasz Brożek z Interii Sport. "Wydawała się już zrezygnowana podczas spotkania. Ale wychodzi na to, że Iga Świątek to mentalny potwór. I tyle. Choć Osaka w kluczowym momencie niewątpliwie podała jej dłoń" - ocenił. Na komentarz na temat środowego występu Igi Świątek pokusił się również znany polski siatkarz, Andrzej Wrona. "Mental ze stali" - przyznał krótko, lecz wymownie. Wobec triumfu naszej reprezentantki nad Naomi Osaką obojętnie nie przeszedł także Sławomir Nitras. "Mecze z udziałem Igi wznoszą kobiecy tenis na poziom dotąd wydawało się zastrzeżony dla mężczyzn. Intensywność, emocje i odporność. Boska Iga" - stwierdził minister sportu i turystyki.